Łodzianki do tej pory na krajowym podwórku odniosły komplet sześciu zwycięstw, a dołożyły do tego także triumf w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski właśnie z drużyną z Tarnowa. Ełkaesianki przystępowały jednak do tego spotkania kilka dni po gładkiej porażce 0:3 z Allianzem MTV Stuttgart w fazie grupowej Ligi Mistrzyń.
- Na pewno zagrywka to był ten element, który zdecydował. Chcieliśmy na nich od początku "wsiąść" tą zagrywką i pokazać, że jesteśmy silniejsi w tym elemencie. Nie udało się. Rywalki zepchnęły nas do defensywy i musieliśmy sobie radzić na wysokiej piłce, co też było ciężkie, bo Stuttgart jest dobrze poukładany w bloku i obronie. Czasami ciężko nam się było przebić - mówił w rozmowie z klubowymi mediami Maciej Juszt, asystent trenera biało-czerwono-białych Alessandro Chiappiniego.
W porównaniu do wyjściowej szóstki w meczu Champions League, szkoleniowiec ŁKS-u Commercecon dokonał trzech zmian. Od początku zagrały Aleksandra Gryka, Julita Piasecka oraz Kinga Drabek. Jednak to gospodynie - uskrzydlone ubiegłotygodniową wygraną na wyjeździe z MOYA Radomką Lotniskiem Radom - dużo lepiej weszły w to spotkanie i w pierwszym secie miały inicjatywę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?
Znakomitą skuteczność na skrzydłach notowały Wiktoria Kowalska oraz Katarzyna Marcyniuk, która powiodła swój zespół do wygranej w Radomiu w poprzedniej kolejce. Ełkaesianki, mimo dobrego przyjęcia, miały spory problem z ofensywą. Wstrzelić nie mogły się Valentina Diouf ani Lana Scuka. Łódzki zespół przegrywał już różnicą pięciu punktów (12:17), ale pod koniec zniwelował niemal całą stratę. No właśnie, "niemal", bo pierwszą piłkę setową dla Roleskiego Grupy Azoty wykorzystała Marcyniuk i to beniaminek sensacyjnie objął prowadzenie w spotkaniu po zwycięstwie 25:23.
W drugiej partii Łódzkie Wiewióry zdecydowanie były mocno podrażnione i dały temu wyraz na boisku wręcz niszcząc rywalki zagrywką. W całym secie tarnowianki zdołały wygrać zaledwie 15 akcji, a ŁKS odzyskał moc w ataku. Do cały czas nieźle spisującej się Piaseckiej dołączyły Diouf i wprowadzona jeszcze w trakcie premierowej odsłony Zuzanna Górecka. Trzeba jednak dodać, że zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe, ale pod koniec miejscowe nieco "przypudrowały" wynik.
Set trzeci to dalsza niemoc w ataku Rolskiego Grupy Azoty i dalsza moc ełkaesianek - w tym Valentiny Diouf. Od początku do końca drużyna gości miała przebieg wypadków pod kontrolą i pewnie triumfowała do 15. A siatkarki trenera Wójtowicza próbowały osiągnąć wyższą skuteczność ataku niż 25 procent, ale to się nie udawało.
Czwarta odsłona początkowo miała wyrównany przebieg, ale znów im dalej w set, tym wyraźniej zaznaczała się przewaga siatkarek ŁKS-u, szczególnie w kontrach i piłkach sytuacyjnych. Brązowe medalistki Tauron Ligi z poprzedniego sezonu pewnie triumfowały 25:22 i 3:1 w całym meczu.
W następnej, ósmej serii gier łodzianki czeka wyjazd do Bielska-Białej na mecz z BKS-em BOSTIK, a tarnowianki podejmą w Arenie Jaskółka IŁ Capital Legionovię Legionowo.
Roleski Grupa Azoty Tarnów - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:23, 15:25, 15:25, 22:25)
Roleski Grupa Azoty: Łyczakowska, Świstek, Gerasimowa, Kowalska, Marcyniuk, Ponikowska, Żurawska (libero) oraz Rybak, Szumera, Szczepańska, Pawłowska (libero).
ŁKS Commercecon: Ratzke, Scuka, Alagierska-Szczepaniak, Diouf, Piasecka, Gryka, Drabek (libero) oraz Gajer, Hryszczuk, Górecka.
MVP: Klaudia Alagierska-Szczepaniak (ŁKS Commercecon).
Z Tarnowa - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Commercecon Łódź | 71 | 26 | 25 | 1 | 77:17 |
2 | PGE Rysice Rzeszów | 61 | 23 | 20 | 3 | 64:17 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 52 | 24 | 18 | 6 | 60:26 |
4 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 41 | 25 | 13 | 12 | 49:46 |
5 | Energa MKS Kalisz | 32 | 22 | 11 | 11 | 37:42 |
6 | Grot Budowlani Łódź | 32 | 24 | 11 | 13 | 40:50 |
7 | KGHM #VolleyWrocław | 29 | 22 | 10 | 12 | 37:45 |
8 | UNI Opole | 20 | 22 | 6 | 16 | 31:54 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 18 | 23 | 5 | 18 | 26:57 |
10 | MOYA Radomka Radom | 16 | 22 | 5 | 17 | 27:55 |
11 | Grupa Azoty Akademia Tarnów | 12 | 20 | 4 | 16 | 24:54 |
12 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | |
13 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 0 | 3 | 0 | 3 | 0:9 |
Czytaj też: Klubowe Mistrzostwa Świata. Semeniuk i Leon wprowadzili swój zespół do finału