Lament w Rosji po otwarciu MŚ w Polsce. Oto co piszą

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Tegoroczne mistrzostwa świata w siatkówce miały być organizowane w Rosji, ale po wybuchu wojny przeniesiono je do Polski i Słowenii. Po inauguracji MŚ rosyjskie media lamentują.

W tym artykule dowiesz się o:

W lutym rosyjskie wojska rozpoczęły inwazję na Ukrainę, która trwa do dziś. Regularnie bombardowane są ukraińskie miasta. Celem są nie tylko obiekty militarne, ale także i te, w których przebywają setki cywili: szpitale, osiedla mieszkaniowe czy centra handlowe. Ucierpiała też infrastruktura sportowa.

W związku z atakiem na sąsiedni kraj, na Rosję nałożono szereg sankcji, które dotyczyły także sportu. Rosjanom odebrano organizację siatkarskich mistrzostw świata, a reprezentację wykluczono z nich. Przeniesiono je do Polski i Słowenii. Inauguracja odbyła się w piątek, a Polacy rozegrali już jeden mecz, w którym wygrali z Bułgarią 3:0.

Rosyjskie media odnotowały fakt inauguracji straconego przez nich mundialu. I lamentują: "szczęście, którego pozbawiono Rosji" - ocenił serwis championat.com. "To miało być wydarzenie roku dla naszego sportu. Rosjanie oczekiwali, że u siebie zdobędą złoto, ale to się nie stanie. W związku z wydarzeniami politycznymi, które rozegrały się pod koniec zimy 2022 roku, Rosja została pozbawiona prawa do udziału w międzynarodowych turniejach i ich organizacji" - dodaje serwis.

ZOBACZ WIDEO: ZACZĘLIŚMY MŚ! Zwycięstwo z Bułgarią i wielkie emocje w Spodku | #PODSIATKĄ VLOG Z KADRY #16

Dziennikarze zastanawiali się także, czy Słowenia i Polska są lepiej przygotowane niż Rosja. Odpowiedź jest jednoznaczna. "To mało prawdopodobne, ponieważ Rosja wie, jak organizować duże turnieje na najwyższym poziomie. Przez cztery lata wykonano kolosalną pracę, ale okazało się, że niepotrzebną. Polacy i Słoweńcy mieli tylko cztery miesiące, więc po prostu odświeżyli swoją infrastrukturę" - dodano.

Z kolei sport-express.ru odnotował, że Rosję na mundialu zastąpili Ukraińcy. "Nie ma w tym polityki. Ukraina była pierwsza pod względem rankingu wśród tych, którzy nie zakwalifikowali się do mistrzostw. Pod tym względem wszystko jest logiczne" - wytłumaczono czytelnikom.

"Turniej został przełożony - w lutym rozpoczęła się specjalna operacja w Ukrainie, a w kwietniu oficjalnie ogłoszono, że mundial w Rosji się nie odbędzie. Szybko znaleziono nowych organizatorów. Nie wiadomo, czy Rosja odzyska zainwestowane olbrzymie pieniądze" - dodaje sports.ru.

Czytaj także:
To był udany początek! Oceny Polaków za mecz z Bułgarią
Podopieczni Winiarskiego nie wykorzystali swoich szans w starciu z mistrzami olimpijskimi