- Bartek mówił, że nie do końca jest zadowolony ze swojego występu. Odpowiedziałem mu: "Bartek, nie patrzę na statystyki, bo nieważne, czy kończysz mecz z 35-, czy 80-procentową skutecznością w ataku. Widziałem, jak pociągnąłeś za sobą drużynę" - przyznał w rozmowie z "PS" Vital Heynen.
Belg był obecny na finałowym turnieju Ligi Narodów we Włoszech. Po ostatnim spotkaniu Polaków z gospodarzami (3:0) gratulował wyniku każdemu polskiemu siatkarzowi.
Nagranie z tego wyjątkowego momentu pojawiło się w mediach społecznościowych. Udostępnił je dziennikarz TVP Sport Filip Czyszanowski. "Szacunek. I miło" - skomentował (więcej --> TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: "Pudzian" nie wyklucza walki z Mamedem. Jest reakcja KSW
- Mecz o brąz miał jeszcze jednego bohatera. Myślę o Mateuszu Bieńku, świetnie zagrywającym w momentach, które mogły zmienić oblicze meczu. Jednak to nastawienie Kurka było kluczowe. Postać lidera jest czymś, czego zabrakło dzień wcześniej w starciu z Amerykanami. Po dotkliwej porażce zespół świetnie zareagował - zaznaczył Heynen.
W czterech dotychczasowych edycjach turnieju, Biało-Czerwoni po raz trzeci stanęli na podium. Powtórzyli jednocześnie sukces z 2019 roku, kiedy również zgarnęli brąz. Wtedy trenerem był właśnie Belg.
Przypomnijmy, że Heynen prowadził polską kadrę w latach 2018-2021. Największym sukcesem Belga było wywalczenie z Biało-Czerwonymi mistrzostwa świata przed czterema laty.
Czytaj także:
Polki daleko w tyle. Sprawdź, jak wygląda ranking FIVB kobiet
Wielkie wzmocnienie Brazylii przed mistrzostwami świata w Polsce. Wraca lider
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)