W Ottawie opiekun reprezentacji Polski testował młodych zawodników. Biało-Czerwoni wygrali trzy z czterech meczów i aktualnie znajdują się na czwartej pozycji w tabeli Ligi Narodów.
Na liście powołanych zabrakło miejsca między innymi dla Bartosza Bednorza. Przesądzone jest, że przyjmujący nie pomoże drużynie narodowej podczas kolejnego turnieju w stolicy Bułgarii.
- Od Sofii do dyspozycji będę miał już zawodników, którzy zebrali doświadczenie w Kanadzie i tych, którzy zostali w Spale. Poza Bartkiem Bednorzem. Wciąż musimy monitorować co z jego problemem zdrowotnym - oznajmił Nikola Grbić w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"
Z poważnymi problemami zmaga się również inny kluczowy zawodnik, Wilfredo Leon. Doświadczony siatkarz musiał poddać się operacji. Dobrą informacją jest fakt, że Mateusz Bieniek wraca do pełni sił.
- Założeniem pierwszego weekendu było danie szansy siatkarzom, którzy zostali w Spale, na to, by odpoczęli i się zregenerowali. W tym gronie byli gracze z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy sezon zakończyli najpóźniej - mówił selekcjoner.
Czytaj także:
Co za powrót! Właśnie to pisały zagraniczne media po wielkim zwycięstwie Polaków
Włosi przedłużyli passę, która zaczęła się w meczu z Polakami
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)