Mistrzowie olimpijscy na dobrym kursie po obronę złota. Zacięte mecze u pań

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Anders Berntsen Mol i Christian Sandlie Soerum
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Anders Berntsen Mol i Christian Sandlie Soerum
zdjęcie autora artykułu

Norwegowie Anders Berntsen Mol i Christian Sandlie Soerum to mistrzowie olimpijscy z Tokio, którzy pewnie zmierzają w kierunku obrony tytułu. Na razie awansowali do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich Paryż 2024.

Na poniedziałek zaplanowano kolejne mecze 1/8 turnieju w siatkówce plażowej na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024. Tego dnia grali też Polacy, którzy niestety przegrali z Hiszpanami 0:2 i zakończyli swój udział, o czym można przeczytać TUTAJ.

Jako pierwsze na boisko pod Wieżą Eiffla wyszły Niemki oraz Łotyszki. Obie zajęły drugie miejsca w swoich grupach. Zdecydowanie lepiej ten mecz rozpoczęły Tina Graudina i Anastasija Samoilova, które od pierwszych piłek zaczęły budować sobie przewagę i wygrały inauguracyjną partię 21:13.

Niemki jednak się nie poddały i w drugim secie zagrały już lepiej. Przede wszystkim nie pozwoliły rywalkom na zbudowanie większej przewagi. Same za to zaczęły punktować i zwiększać różnicę nad Łotyszkami, co doprowadziło do remisu i tie-breaka.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Niepowodzenie polskich młociarzy. "Wszyscy liczyli na medale"

Decydujący set był od początku bardzo zacięty. Każda z drużyn próbowała uzyskać przewagę, ale rywalki na to nie pozwalały. Ostatecznie niezbędna była gra na przewagi i w tej lepiej odnalazły się Graudina i Samoilova i to one awansowały do ćwierćfinału.

W drugim meczu kobiecych par Daniela Alvarez Mendoza i Tania Moreno Matveeva zmierzyły się z Katją Stam i Raisą Schoon. I to spotkanie również rozegrano na pełnym dystansie trzech setów.

Od początku mecz był bardzo zacięty i wyrównany. Kilkukrotnie zmieniało się prowadzenie, ale było ono minimalne dla każdej ze stron. Decydowały detale w końcówkach poszczególnych partii. Inauguracyjny set zakończył się wygraną Holenderek.

W drugim wydawało się, że duet Stam/Schoon będzie w stanie zakończyć ten mecz z uwagi na prowadzenie 17:13. Hiszpanki jednak zmobilizowały się, zaczęły grać zdecydowanie skuteczniej i w końcówce to one okazały się lepsze i doprowadziły do tie-breaka.

Decydująca partia to prawdziwa gra punkt za punkt aż do stanu 9:9. Po nim kontrolę delikatnie zaczęły przejmować Hiszpanki. Wyszły na prowadzenie 11:9, a później już przy stanie 14:11 miały pierwszą piłkę meczową. Ostatecznie wygrały 15:13 i to duet Daniela Alvarez Mendoza i Tania Moreno Matveeva gra dalej.

Ostatnim spotkaniem w pierwszej części dnia był pojedynek Milesa Evansa i Chase Budingera z Andersem Berntsenem Molem i Christianem Sorumem. Amerykanie próbowali postawić się mistrzom olimpijskim z Tokio, ale nie zdołali urwać im choćby seta. Norwegowie dość szybko zaczynali budować swoją przewagę w obu partiach i w niespełna czterdzieści minut zameldowali się w ćwierćfinale.

Kolejne mecze turnieju siatkówki plażowej pod Wieżą Eiffla rozpoczną się o godzinie 17. Dalsza faza olimpijskich zmagań odbędzie się jednak już bez Biało-Czerwonych.

1/8 turnieju kobiet: Svenja Mueller/Cinja Tillmann (Niemcy) - Tina Graudina/Anastasija Samoilova (Łotwa) 1:2 (13:21, 21:17, 16:18) Daniela Alvarez Mendoza/Tania Moreno Matveeva (Hiszpania) - Katja Stam/Raisa Schoon (Holandia) 2:1 (18:21, 21:19, 15:13)

1/8 turnieju mężczyzn: Miles Evans/Chase Budinger (USA) - Anders Berntsen Mol/Christian Sandlie Soerum (Norwegia) 0:2 (16:21, 14:21)

Czytaj także: Koniec klątw, koniec koszmarów. Mamy to, na co czekaliśmy od 1980 roku! To była formalność w wykonaniu Kaczmarek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty