To była formalność w wykonaniu Kaczmarek

PAP / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek
PAP / PAP/Adam Warżawa / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek

Natalia Kaczmarek pewnie zwyciężyła w biegu kwalifikacyjnym na 400 metrów. Na ostatnich metrach zwolniła, a mimo to złamała barierę 50 sekund. Do repasaży trafiła Justyna Święty-Ersetic.

Kwalifikacje na 400 metrów kobiet składały się z sześciu biegów. Bezpośredni awans do półfinału dawało zajęcie miejsca w czołowej trójce. Wszystkie pozostałe zawodniczki trafiały do repasaży (pod warunkiem przekroczenia linii mety).

Do rywalizacji przystąpiły dwie reprezentantki Polski - Justyna Święty-Ersetic i nasza medalowa nadzieja Natalia Kaczmarek.

Wszystkie rywalki Święty-Ersetic w jej biegu legitymowały się lepszymi wynikami "season best". Polka ruszyła nieźle, ale nie była w stanie utrzymać tempa ścisłej czołówki. Na ostatnich metrach robiła, co mogła, aby skrócić dystans. Zajęła czwarte miejsce z wynikiem 50,97 s (najlepszym w sezonie - dop. red.) i pozostała jej walka w repasażach.

- Wiedziałam, że jestem dobrze przygotowana. Nie ukrywam, że liczyłam na to, że pobiegnę trochę szybciej. Ale walka trwa i przede mną jeszcze repasaże - powiedziała Święty-Ersetic w rozmowie z Eurosportem.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Ten obrazek z Paryża zapadnie mu w pamięci. "Ikoniczne"

Żadnych problemów z wywalczeniem awansu do półfinału nie miała Natalia Kaczmarek. Szybko dogoniła rywalki i wyszła na prowadzenie. Kontrolowała przebieg rywalizacji. Na ostatnich metrach mogła pozwolić sobie na to, aby zwolnić. Uzyskała czas 49,98 s.

Po biegu przyznała, że niesamowitym i niespotykanym uczuciem jest biegać sesję poranną przy komplecie publiczności. Tłumaczyła ponadto, że czeka ją trudna rywalizacja, bo już w kwalifikacjach trzeba było pobiec poniżej 50 sekund.

Natalia Kaczmarek uzyskała piąty czas eliminacji. Najszybsza była Marileidy Paulino z Dominikany (49,42 s).

Repasaże biegu na 400 metrów kobiet odbędą się we wtorek, 6 sierpnia o godz. 11:20. Półfinały zaplanowano na środę o godz. 20:45.

Czytaj także:
Czarny scenariusz. Fajdek i Nowicki bez medalu
Co za finał sprintu! Zdecydowały tysięczne części sekundy [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty