Lider rankingu ATP stwierdził, że pozwoli mu to zachować prywatność oraz lepiej przygotować się do turnieju olimpijskiego. Novak Djoković przykłada do tego występu szczególną uwagę, ponieważ pragnie sięgnąć w Rio de Janeiro po złoty medal, którego nie udało mu się wywalczyć w Pekinie i Londynie.
Nie oznacza to jednak, że utytułowany Serb w ogóle nie zawita do wioski olimpijskiej. - Większą część czasu zamierzam spędzić razem ze sportowcami z całego świata w specjalnie zbudowanym miasteczku - zadeklarował "Nole".
W ślady Djokovicia poszedł Andy Murray, który zapowiedział, że razem ze swoim sztabem zamieszka w specjalnie wynajętych apartamentach. Brytyjczyk przyznał, że bardzo dobrze bawił się z innymi sportowcami w Pekinie, ale w Rio de Janeiro zamierza powrócić do praktyki zastosowanej w Londynie, gdzie sięgnął po złoty medal w singlu.
- Kiedy mieszkałem w wiosce olimpijskiej w Pekinie, naprawdę miło spędziłem czas. Jednak na korcie zaprezentowałem się znacznie poniżej oczekiwań - wyznał aktualny wicelider rankingu ATP. - Moim celem będzie jak najlepsze przygotowanie się do startu w Rio, abym mógł zdobyć medal dla mojego kraju - dodał.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Znasz tę dyscyplinę sportu? Na turniejach pula nagród sięga nawet kilkuset tysięcy euro
jaka żona by na to pozwoliła jak w tych wioskach podobno Sodoma i Gomora..
Zgadzam się z autorem artykułu, że reszta górnej drabinki zr Czytaj całość