Adam Tomiczek: Jest mi bardzo przykro, ale będzie kolejny Dakar

W tym artykule dowiesz się o:

Adam Tomiczek był na ostatniej prostej przygotowań do Rajdu Dakar 2018. Szlifując formę w Maroku uległ jednak wypadkowi. Złamana noga oznaczała przełożenie marzeń o drugim w karierze starcie w Dakarze. Motocyklista ORLEN Team na motocykl ponownie wsiądzie za kilka miesięcy.

- Jest mi żal i bardzo przykro z tego powodu, że nie pojadę w Rajdzie Dakar. Sezon szedł bardzo dobrze, ale niestety zdarzyła się kontuzja. Kiedy wsiada się na motocykl trzeba się liczyć, że takie rzeczy mogą się przydarzyć. Nosze w sobie żal, że nie wystartuję, ale Dakar jest co roku i mam nadzieję, że uda mi się tam bardzo szybko wrócić - mówi Tomiczek.

Komentarze (0)