Na trzecim etapie Rajdu Dakar śmierć poniósł polski motocyklista Michał Hernik. - Na trasie nie było aż tak gorąco jak zazwyczaj, temperatura na pustyni wynosiła około 40 stopni. Doszło również zmęczenie poprzednimi odcinkami. W związku z tym, że nie wykryto obrażeń ciała, prawdopodobną przyczyną śmierci był udar słoneczny - powiedziała trenerka personalna Rafała Sonika, która zapewniła, że Michał Hernik nie popełnił żadnych błędów na trasie. - To nie jest amator, przygotowywał się do startu ponad dwa lata. Był również poddawany badaniom przed startem. Aby się zabezpieczyć przed tego typu sytuacjami, trzeba mieć odpowiedni strój oraz się regularnie nawadniać, co na trasie Dakaru jest niezwykle trudne - stwierdziła Adrianna Palka.