Dakar 2021. Samochody. Jakub Przygoński w czołówce. Etap dla Nassera Al-Attiyaha

Dakar 2021. Jacek Bartoszek po wymianie zastawki i aorty. Start w rajdzie niczym misja na Marsa

Nasser Al-Attiyah przystąpił do ataku, po tym jak w niedzielę popełnił błędy nawigacyjne i stracił sporo minut do czołówki Rajdu Dakar. Katarczyk drugi etap pokonał w nieco ponad cztery godziny i wyprzedził Stephane'a Peterhansela o 2 minuty i 35 sekund.

Jednak to właśnie Peterhansel miał najwięcej powodów do zadowolenia. "Mr Dakar", jak określa się doświadczonego Francuza, dzięki uzyskanemu czasowi został nowym liderem klasyfikacji generalnej imprezy. Wynika to z faktu, że za jego plecami i to ze znaczną stratą finiszował dotychczasowy numer jeden - Carlos Sainz.

Jakub Przygoński z Orlen Teamu utrzymał równe tempo i po raz kolejny zameldował się w czołowej dziesiątce. Polski kierowca sklasyfikowany został na ósmym miejscu ze stratą 17 minut i 49 sekund. Mniej szczęścia miał drugi z kierowców Orlen Teamu - Martin Prokop finiszował jako 24. w stawce.

ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"

- Cieszymy się z ukończonego drugiego odcinka Dakaru. Był to bardzo szybki odcinek, który przejechaliśmy w dobrym tempie, bez przebitych opon tak więc jesteśmy zadowoleni. W jednym miejscu niestety pobłądziliśmy i to nas opóźniło na ok. trzy minuty - powiedział Przygoński, który w "generalce" Dakaru awansował na piąte miejsce.

Dobre tempo zaprezentował Sebastien Loeb. W niedzielę 46-latek zmagał się z problemami nawigacyjnymi i technicznymi, przez co stracił sporo czasu do czołówki. Na drugim etapie pokazał jednak moc. Wielokrotny mistrz świata rajdów WRC był szósty.

Wyniki 2. etapu Rajdu Dakar - samochody:

Klasyfikacja generalna Rajdu Dakar po 2. etapie - samochody:

Czytaj także:
Ultimatum ws. nowej umowy Hamiltona
Russell zepsuł Hamiltonowi negocjacje