W jednym z zakrętów rywal najechał na samochód młodego kierowcy, który po kolizji rolował aż dziewięć razy! Z auta odpadały kolejne części zanim kompletnie rozbite zatrzymało się na torze.
Służby medyczne natychmiast udzieliły pomocy Piquetowi. Następnie został przewieziony do najbliższego szpitala w Goianii na obserwację. 17-latkowi nic poważnego się nie stało. Już kilka godzin po wypadku umieścił swoje zdjęcie na Instagramie. "Było trochę strachu, ale jestem cały. Dziękuję wszystkim za wsparcie".