- Jutro wyjeżdżam na swój pierwszy rajd po wypadku Italian Baja, więc wczoraj i dzisiaj postanowiłem sobie przypomnieć jak się lata rajdówką, zwłaszcza, że nagły powrót zimy pozwala na mój ulubiony trening na kolcach. Dlatego napisałem, że latam rajdówką, bo po śniegu na "Szwedzie" po prostu się frunie... - pisze na swoim oficjalnym koncie na Facebooku, Krzysztof Hołowczyc.
Polski kierowca, który zakończył tegoroczny Rajd Dakar po wypadku na jednym z odcinków, jest zadowolony z procesu rehabilitacji.
- Chciałem też przekonać się czy dotychczasowa rehabilitacja przyniosła efekty i powiem szczerze, że jestem bardzo mile zaskoczony... Po wczorajszym treningu prawie nie odczuwałem bólu w plecach, dziś idzie też dobrze. Postanowiłem więc zamienić tradycyjną rehabilitację na Rehab w płynie - oznajmił "Hołek".
Rajd Italian Baja odbędzie się w dniach 14-17 marca. Zawody zaliczane są do Pucharu Świata FIA w Rajdach Cross-Country. Pilotem Polaka będzie Andy Schultz.
Krzysztof Hołowczyc: Znów latam rajdówką
Krzysztof Hołowczyc już od czwartku rozpocznie kolejną rywalizację za kierownicą swojego samochodu rajdowego. Polski kierowca weźmie udział w rajdzie Italia Baja.
Źródło artykułu: