Ruszył Rajd Dakar. „Kicia” i Magda, czyli Proxcars TME Rally Team przełamuje stereotypy

Materiały prasowe / Toyota Hilux w specyfikacji T1
Materiały prasowe / Toyota Hilux w specyfikacji T1

Czy kobieta, mająca ledwie 6 lat doświadczenia w motorsporcie, może wystartować w kultowym Rajdzie Dakar? Może! Udowadnia to Magdalena Zając, która na starcie tego kultowego rajdu usiadła za kierownicą Toyoty Hilux zespołu Proxcars TME Rally Team.

Osiem i pół tysiąca kilometrów pustynnej i kamiennej trasy prowadzącej znad Morza Czerwonego do Zatoki Perskiej. Czternaście kilkusetkilometrowych odcinków specjalnych i ponad dwa tygodnie wyczerpującej jazdy. Rajd Dakar nie bierze jeńców i przyciąga kierowców najtwardszych z twardych. Ale Magdy Zając, filigranowej 54-latki to nie przeraża. 31 grudnia wystartowała w Dakarze jako kierowca zespołu Proxcars TME Rally Team.

– To zabawne, ale start w Rajdzie Dakar nigdy nie był moim marzeniem, a do tego nienawidzę jeździć po wydmach! Udział w tegorocznej edycji był dość spontaniczną decyzją. Podjęliśmy ją po tym, jak w sierpniu kupiliśmy odpowiednie auto z homologacją FIA – mówi Magda Zając.

Materiał Partnera
Materiał Partnera

Potężna „Kicia” do ujarzmienia

Ten samochód to Toyota Hilux w specyfikacji T1. Kategoria ta oznacza zmodyfikowane auta seryjne, ale ograniczenie się do tego byłoby zbyt dużym uproszczeniem.

Maszyna w zasadzie zbudowana jest od podstaw przez firmę Overdrive. Z Toyotą Hilux łączą ją tylko oryginalne reflektory i logo producenta na masce. Pod nią kryje się 5-litrowy silnik Lexusa o mocy 357 KM i 565 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Maszyna jest mocna, przystosowana do pokonywania ekstremalnych tras, a ekipa Proxcars TME Rally Team ochrzciła ją jako... „Kicię”.

Ujarzmiać ją będzie Magda, która w Dakarze wzięła udział jako druga Polka po Martynie Wojciechowskiej (która startowała w 2002 roku). W rajdach off-roadowych bierze udział dopiero od 2017 roku, zaczynała od występów w Dacia Duster Cup, ale ma już spore doświadczenie, umiejętności i przede wszystkim motywację. Obok niej jako pilot zasiada Jacek Czachor, legenda polskiego motorsportu, który Dakar afrykański i południowo-amerykański pokonywał trzynaście razy, jako motocyklista, potem jeszcze jako członek załogi samochodu.

– Jesteśmy uparci i mieliśmy trudne chwile, ale ostatnio coraz lepiej się dogadujemy. Jacek jest bardzo pomocny i wspiera mnie w każdej sytuacji. Jego doświadczenie i rady są bezcenne. A najważniejsza brzmi: „Zapomnij, że to wyścig. Wyobraź sobie, że jesteś kierowcą ciężarówki i musisz po prostu pokonywać kilometry” – mówi Magda Zając, która z inżynierem i konstruktorem Adamem Szelerskim jest też współzałożycielem Proxcars TME Rally Team.

Niezależny zespół, korzystający ze wsparcia partnera – firmy TME Transfer Multisort Elektronik – jest stosunkowo nowy. Powstał w listopadzie 2021 roku, ale ludzie go tworzący nie są nowicjuszami. W ubiegłym sezonie brali udział razem w wielu rajdach. Zaczynali w Baja Russia, pierwszej rundzie Pucharu Świata FIA. Potem startowali jeszcze dwukrotnie w Tunezji, w Polsce, we Włoszech, Rumunii i Hiszpanii. Wcześniej, w 2021 roku, Zając i Czachor zajęli pierwsze miejsce w grupie T1 klasyfikacji Open Silk Way Rally. To wtedy ich współpraca zaczęła się na dobre.

W Dakarze nastąpi prawdziwa weryfikacja ich umiejętności. – Mówi się, że Dakary zawsze są trudne, ale ten najbliższy będzie jeszcze bardziej wymagający. Potrwa czternaście dni, a nie dwanaście. Przerwa zaplanowana jest dopiero po ósmym dniu startu – jeszcze przed wylotem do Arabii Saudyjskiej mówił Jacek Czachor.

Magdalena Zając (Materiał Partnera)
Magdalena Zając (Materiał Partnera)

Druga kobieta w teamie

Ekipa to nie tylko Magda Zając, Jacek Czachor, będący szefem serwisu Adam Szelerski, ale i mechanicy: Szymon Nyklewicz, Krystian Adaszak i koordynator teamu Marcin Pasek. Pod koniec roku, ku zaskoczeniu wszystkich, ogłoszono, że w skład zespołu wejdzie jeszcze jedna kobieta: prezenterka Antyradia, doświadczona dziennikarka motoryzacyjna Joanna Zientarska. Jej zadaniem będzie relacjonowanie zdarzeń na bieżąco – w Antyradiu, na profilach w mediach społecznościowych, własnych i tych należących do Proxcars TME Rally Team. Za jej sprawą będziecie mogli śledzić wszystko, co związane z łódzkim zespołem w trakcie Rajdu.

Proxcars TME Rally Team już wystartował. Do Arabii Saudyjskiej, wyruszył 27 grudnia. Wspomniana „Kicia” dotarła tam wcześniej i będzie jednym z 917 pojazdów, podzielonych na dziewięć kategorii, które są na liście startowej. Proxcars TME Rally Team przydzielono numer 269. – Moim celem na Dakar jest przetrwanie. Czy się uda? Nie chcę zapeszać, czuję wobec niego duży respekt. Najbardziej szczęśliwa będę, jeśli dojadę do mety – powiedziała Magda Zając przed startem. – Wierzę w Magdę, ona naprawdę potrafi dobrze jeździć – dodał Jacek Czachor.