Rajd Barbórka 2019. Kolejne zwycięstwo Kajetanowicza i Szczepaniaka. Duet Lotos Rally Team nie dał złudzeń rywalom

Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Siódme z rzędu zwycięstwo w Rajdzie Barbórka dla Kajetana Kajetanowicza, drugie z Maciejem Szczepaniakiem. Kierowca Lotos Rally Team jako samodzielny rekordzista zawodów do swojej kolekcji dokłada puchar za kolejny triumf.

To piękne zwieńczenie sezonu dla Kajetana Kajetanowicza i Macieja Szczepaniaka. W nim polska załoga wywalczyła drugie miejsce w swoim pierwszym pełnym sezonie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata WRC2. Teraz dołożyła do niego zwycięstwo w prestiżowym Rajdzie Barbórka. Dla duetu Lotos Rally Team był to jedyny start w Polsce w tym roku.

Kajetanowicz i Szczepaniak wypracowali sobie ponad pół minuty przewagi podczas porannych odcinków na Torze Modlin, do końca dnia kontrolowali sytuację, zajmując miejsca w czołówce. Choć pogoda nie sprzyjała, przy trasie zmagania dopingowały duże grupy kibiców, obserwując rywalizację na Torze Modlin, Autodromie Bemowo oraz Torze Służewiec.

Czytaj także: Dobra wiadomość dla fanów Kubicy. Kalendarz DTM na rok 2020

- Wspaniale jest wygrywać po raz kolejny. Mam świetny zespół jak zawsze i fantastyczny samochód. Nie jest to najlepszy wybór na ten rajd i na te odcinki specjalne, ale zrobiliśmy to dla kibiców. To oni dodawali nam energii. Cieszę się, że udało mi się opanować to auto. Nie miałem okazji prowadzić go ponad rok, przez co nie miałem dostatecznie dużo czasu na odpowiednie przygotowanie. W takim samochodzie nie można sobie pozwolić na żaden błąd, czy też niedouczenie - powiedział Kajetanowicz.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica otwarty na starty poza F1. "Chodzi też o rozwój. Chcę się ścigać"

- Podczas sobotniej walki nie ustrzegłem się trudnych sytuacji. Mimo wszystko udało nam się! Wypracowaliśmy prowadzenie na pierwszej pętli rajdu i kontrolowaliśmy sytuację. Mieliśmy dużo przyjemności. Mam nadzieję, że kibice również, bo jeździliśmy trochę więcej poślizgami. Wsparcie, które dają nam fani jest niesamowite, to coś wyjątkowego. Chciałbym siedzieć w tym aucie dłużej, ale to niestety nie jest możliwe - dodał kierowca Lotos Rally Team.

Czytaj także: Robert Kubica o szczegółach testów w Jerez

- W zeszłym roku zapowiedziałem, że nie poprowadzę już auta WRC na Rajdzie Barbórka, bo to nie jest dobry wybór na ten rajd. Jednak nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności i wiem, że ten samochód robi nieprawdopodobną przyjemność również naszym fanom. Jest głośny, samą bryłą robi niesamowite wrażenie. To jest nasze podziękowanie dla nich, dla kibiców, bo przecież to tylko jeden rajd w roku w Polsce, nasz start, specjalnie dla nich - podsumował najlepszy polski kierowca rajdowy.

Rajd Barbórka 2019: 
1. Kajetanowicz/Szczepaniak (Ford Fiesta WRC) 22:13,51 s
2. Huttunen/Lukka (Hyundai i20 R5) +34,95 s
3. Marczyk/Gospodarczyk (Skoda Fabia R5) +43,06 s
4. Bouffier/Brodnicki (Ford Fiesta) +55,43 s
5. Byśkiniewicz/Jędraszek (Hyundai i20 R5) +1:09,60 s
6. Oleksowicz/Sienkiewicz (Subaru Impreza GT) +1:12,47 s
7. Lubiak/Lubiak (Hyundai i20 R5) +1:17,17 s
8. Wróblewski/Spentany (Skoda Fabia R5) +1:40,79 s
9. Chuchała/Rozwadowski (Skoda Fabia R5) +1:41,29 s
10. Nowak/Grzelka (Citroen C3 R5) +1:42,87 s

Komentarze (0)