WRC: Volkswagen już skreślił Jariego-Mattiego Latvalę?

Szef Volkswagena Jost Capito przyznał, że Jari-Matti Latvala może powoli zapomnieć o szansie na włączenie się do walki o mistrzowski tytuł w sezonie 2015.

Tegoroczny sezon rajdowych mistrzostw świata rozpoczął się idealnie dla broniącego tytułu Sebastiena Ogiera. Francuz wygrał trzy pierwsze eliminacje, a jego najgroźniejsi rywale regularnie tracili punkty.
[ad=rectangle]

Jednym z głównych pretendentów do zdobycia mistrzostwa świata był przed sezonem Jari-Matti Latvala - na co dzień partner zespołowy Ogiera w zespole Volkswagena. Niestety z powodu własnych błędów Fin w Szwecji i Meksyku lądował poza trasą. Zdaniem szefa niemieckiej ekipy takie wyniki mogą szybko pogrzebać jego szanse na włączenie się do walki o tytuł.

- Strata punktowa do Seba z jego punktu widzenia… cóż, można chyba powiedzieć, że dla niego to koniec marzeń o mistrzostwie, prawa? - stwierdził Jost Capito. - Wszystko jednak może się zdarzyć, dlatego nie poddajemy się i wciąż będziemy walczyć z nim o zwycięstwa.

- Możecie sobie wyobrazić jak to jest być w jednym zespole z Sebem. Jeśli jednak spojrzymy na ich czasy w Meksyku, to dzieliło ich ledwie kilka dziesiątych sekundy. Kiedy jedziesz na takim poziomie, to łatwo jest popełnić błąd - bronił Latvali Capito.

Mimo, iż błędy Latvali kosztowały zespół sporo punktów do klasyfikacji producentów, to Volkswagen nie zamierza stosować poleceń zespołowych w dalszej fazie sezonu. - Jasne moglibyśmy powiedzieć "Ok, Jari-Matti jedź spokojnie, zachowaj drugą pozycję" ale my tak nie postępujemy - dodał Capito.

Po trzech rundach MŚ Sebastian Ogier jest liderem klasyfikacji generalnej z 34 punktami przewagi nad Andreasem Mikkelsenem. Jari-Matti Latvala jest szósty ze stratą 62 punktów.

Źródło artykułu: