Robert Kubica już po pierwszej piątkowej pętli miał ponad trzyminutową przewagę nad resztą stawki. Jego główny rywal Elfyn Evans na pierwszym odcinku specjalnym drugiego dnia rajdu przebił oponę i jego plan rewanżu na Kubicy za Rajd Niemiec (Kubica wygrał przed Walijczykiem) spalił na panewce. Polak również martwił się problemami rywali.
- Z pewnością będzie inaczej niż w Niemczech, gdzie jechało mi się bardzo dobrze. Trzeba było być szybkim i sprytnym jednocześnie. We Francji czeka nas jazda wyłącznie na dojechanie - powiedział Kubica w rozmowie z TVP.
- Jeśli czuje się komfortowo z moimi opisami i warunkami na trasie, jadę bardzo dobrze. Jeśli nie mam tego komfortu jest gorzej. Będę starał się jechać szybko, bo czego niby miałbym się nauczyć jadąc wolno? - cytuje Kubicę oficjalny serwis WRC.
Po dwóch dniach Rajdu Francji Robert Kubica ma 3:31 sekund przewagi nad Elfynem Evansem. Krakowianin wygrał do tej pory wszystkie siedem odcinków specjalnych w klasie WRC2.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!