Już podczas pierwszej próby rwania w czasie mistrzostw Europy w Batumi Kinga Kaczmarczyk doznała groźnego urazu. Reprezentantka Polski nie utrzymała sztangi. Nie wytrzymał jej łokieć. Komentatorzy zamarli, gdyż kontuzja wyglądała bardzo poważnie. Ból był duży i nasza zawodniczka nie kontynuowała już rywalizacji na pomoście w Batumi.
Głos w sprawie urazu Kingi Kaczmarczyk zabrał Polski Związek Podnoszenia Ciężarów. - Szybka reakcja prezesa PZPC Mariusza Jędry i kontakt ze szpitalem, lekarzem specjalistą! Łokieć doprowadzony do porządku! Ufff! Kinia wracaj szybko do zdrowia! - przekazała na Facebooku krajowa federacja.
Liczyliśmy dziś na polską niespodziankę na ME w podnoszeniu ciężarów , tymczasem skończyło się... fatalną kontuzją Kinga trzymaj się
— TVP Sport (@sport_tvppl) 12 kwietnia 2019
Rywalizację pań w kategorii 87 kg możecie oglądać w aplikacji mobilnej #tvpsport i tu https://t.co/PKwyoYWkYB pic.twitter.com/4F1ESMYIXB
Kaczmarczyk to jedna z najlepszych polskich sztangistek w ostatnich latach. Największym sukcesem 22-latki jest brązowy medal w zeszłorocznych mistrzostwach Europy w Bukareszcie. Wtedy Polka startowała w kategorii 90 kg, obecnie rywalizuje w kategorii 95 kg.
Zobacz także:
Kolejny sportowiec stracił olimpijski medal. Azerski sztangista Walentin Hristow zdyskwalifikowany
Joanna Łochowska po raz trzeci z rzędu zdobyła złoty medal mistrzostw Europy!
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"