Jakiś czas temu w mediach poruszono sprawę utytułowanej sztangistki Agaty Wróbel, która po zakończeniu kariery ma swoje problemy życiowe. Zawodniczka pochodząca z Żywca choruje na cukrzycę oraz depresję. Straciła również wzrok.
Aktualnie, dwukrotna medalistka olimpijska z Sydney i Aten w podnoszeniu ciężarów, wynajmuje dom w Czańcu. Niedawno premier Donald Tusk przyznał jej dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5 tysięcy złotych. Sytuacja finansowa 43-latki jednak nadal jest trudna.
Agata Wróbel założyła nawet zbiórkę, aby spłacić "komornika i zaległości". Wszystko opisała na portalu zrzutka.pl.
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
"Mam komornika, który przez prawie dwa lata zabierał mi rentę olimpijską. Radziłam sobie, jak mogłam, ale kiedy straciłam wzrok, wszystko się posypało. Mój partner również zmaga się z cukrzycą i czeka na operacje obu bioder. Ledwo chodzi i trudno jest mu się mną zajmować. A mi jest ciężko tak żyć, gdy jestem zależna od innych" - napisała.
"Mam nadzieję, że uda mi się spłacić komornika wcześniej, odzyskać rentę olimpijską i powoli, dzięki pomocy dobrych ludzi, spłacać resztę. Liczę na ludzi, którzy naprawdę chcą mi pomóc z dobrego serca, a nie po to, by później mi wszystko wypominać" - dodała.
Na wspomnianym portalu Agata Wróbel udostępniła też m.in. numer konta bankowego. "Z całego serca po wszystkim dziękuję" - podsumowała (zbiórkę znajdziesz TUTAJ).
A tu osobą znana Czytaj całość