W tym artykule dowiesz się o:
"Sportske"
- Dramat w Niszu! Serbska reprezentacja piłkarzy ręcznych była bardzo bliska pokonania Polaków i wywalczenia awansu do ME 2018. Do szczęścia zabrakło jednej bramki Petara Nenadicia - pisze "Sportske".
- Odmłodzona drużyna z Polski nie poddała się. Serbia w drugiej połowie cały czas goniła wynik. Fenomenalny bramkarz Mateusz Kornecki niejednokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. W końcówce rozegrał się prawdziwy thriller. Team Jovicy Cvetkovicia nie wykorzystał zbyt wiele szans - dodaje serbski portal.
"Novosti"
- Serbia zremisowała z Polską i zmarnowała w środę wielką szansę na awans do mistrzostw Europy w Chorwacji - czytamy na "Novosti". O tym, czy ekipa z Bałkanów dostanie się na ME 2018 zadecyduje najbliższy mecz z Białorusią.
- Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny mecz, ale byliśmy na ten bój przygotowani - powiedział szkoleniowiec Jovica Cvetković. - W Polsce doszło do wielu personalnych zmian. Odmłodzony zespół Biało-Czerwonych miał sobie coś do udowodnienia i pokazał bardzo dobrą piłkę ręczną - dodał Rastko Stojković, były obrotowy Vive.
ZOBACZ WIDEO Pięć goli Kamila Syprzaka w finale Copa del Rey!
"Balkan Handball"
- Dramatyczny remis. Serbska reprezentacja przegapiła w 5. rundzie eliminacji do mistrzostw Europy w Chorwacji okazję do na awans i podzieliła się punktami z odmłodzoną reprezentacją Polski - informuje "Balkan Handball".
Mimo ambitnej walki, nasi szczypiorniści szans na udział w ME 2018 już nie mają. Do końca eliminacji pozostała tylko jedna kolejka, a ekipa Biało-Czerwonych z dorobkiem dwóch punktów zajmuje ostatnie miejsce w grupie.
"Vesti Online"
- Dramat w Niszu. Serbia dalej niepewna występu na ME 2018 - rozpoczyna portal "Vesti Online". - Choć Polska nie miała już najmniejszych szans na awans, postawiła graczom Jovicy Cvetkovicia ogromny opór - dodaje dziennikarz.
- W 55. minucie meczu Polska wygrywała różnicą dwóch bramek, ale nasza reprezentacja zwarła szyki obronne i doprowadziła do wyrównania za sprawą Dobrivoje Markovicia - czytamy. Bałkański zespół był bardzo bliski zwycięstwa, ale na drodze po triumf stanął Serbom młody Mateusz Kornecki.
"Blic Sport"
Według redaktorów "Blic Sport" środowy mecz naszej reprezentacji miał ekscytujący i dramatyczny przebieg. - Serbia miała w końcówce dużą szansę na zwycięstwo, ale Petar Nenadić nie wykorzystał dwóch okazji na zdobycie bramki - pisze dziennikarz.
Redakcja serbskiego portalu wyróżniła za grę Piotra Chrapkowskiego, Rafała Przybylskiego oraz Przemysława Krajewskiego. Ten tercet stanowił o ofensywnej mocy Biało-Czerwonych.