2. dzień MŚ 2017: Kirył Łazarow jak wino, błysk nowej Polski
Wiktor Gumiński
Niespodzianka dnia: postawa Adama Malchera i reprezentacji Polski
Porażka boli zawsze, ale poniesiona w takim stylu jak z Norwegią ujmy Polakom na pewno nie przynosi. Dwaj nasi zawodnicy, Michał Daszek i Adam Malcher, zaprezentowali poziom klasy światowej. Pierwszy wybornie kończył akcje (7/7), natomiast drugi, powracający do reprezentacji po wieloletniej przerwie, został ochrzczony nowym "ministrem obrony narodowej". Zatrzymał aż 17 z 39 prób Norwegów (44 proc.), w tym 3 rzuty karne. Heroizm zaprezentowany przez Biało-Czerwonych może napawać optymizmem na dalszą część turnieju.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)