W tym artykule dowiesz się o:
EHF EURO: Holenderki na drodze do rundy głównej
- Holandia zdobyła trzydzieści bramek i wyrównała swój strzelecki rekord na EHF EURO. O wiele ważniejsze dla trenerki Helle Thomsen jest oczywiście pokonanie Polek, które daje Holenderkom szansę na awans do rundy głównej - czytamy na oficjalnej witrynie turnieju.
- Końcowy wynik był idealnym prezentem dla bramkarki Jasminy Jankovic, która obchodziła urodziny. Między słupkami stała jednak Tess Wester, która zanotowała siedemnaście interwencji i została najlepszą zawodniczką meczu - relacjonuje dziennikarz.
Po ostatnim gwizdku małego wywiadu udzieliła redaktorom EHF EURO najskuteczniejsza zawodniczka polskiej drużyny, Alina Wojtas. - Przegrałyśmy, ale jutro jest nowy dzień. Musimy o tym zapomnieć i skoncentrować się na Niemczech. Jesteśmy młodym zespołem i najstarsze zawodniczki muszą wspierać najmłodsze. To trudne, ale musimy się tego nauczyć - przyznała rozgrywająca reprezentacji.
"Holenderski Związek Piłki Ręcznej": Spektakularne zwycięstwo Oranje w mistrzostwach Europy
- Kiedyś reprezentacja Polski była dla Oranje trudnym przeciwnikiem, a teraz stała się idealnym rywalem do podbudowania pewności siebie - pisze portal.
- Na początku drugiej połowy przewaga Holenderek oscylowała wokół czterech lub pięciu trafień. Od czterdziestej minuty drużyna "Pomarańczowych" zaczęła punktować rywalki i rzuciła aż siedem bramek z rzędu - czytamy.
Holenderski Związek Piłki Ręcznej szczególną uwagę zwrócił na dyspozycję Tess Wester, która broniła we wtorek na poziomie czterdziestu sześciu procent i została wybrana zawodniczką meczu.
"Handball World": Wczesne rozstrzygnięcie. Holandia pokonała Polskę
Dziennikarze zauważają, że oba zespoły podeszły do wtorkowego spotkania z nożem na gardle. Polska przegrała z Francją, a Holenderki niespodziewanie uległy na inaugurację mistrzostw Europy reprezentacji Niemiec.
"Handball World" twierdzi, że zespół Biało-Czerwonych zaprezentował się lepiej niż w spotkaniu z Les Bleus, ale wciąż zawodził pod względem skuteczności, do czego przyczyniła się znakomicie broniąca Tess Wester. A także świetnie funkcjonujący holenderski blok - Kelly Dulfer i Yvett Broch, który niejednokrotnie zatrzymywał rzuty z dystansu najgroźniejszych zawodniczek.
"NU Sport": Holenderskie piłkarki ręczne zrewanżowały się za falstart
- Zespół "Pomarańczowych" dość łatwo mijał polską defensywę i rzucił we wtorkowym meczu trzydzieści bramek. Drużyna Leszka Krowickiego znalazła się w bardzo niekorzystnej sytuacji. W najgorszym momencie przegrywała różnicą jedenastu trafień - relacjonuje holenderski portal.
Według redaktora "NU Sport", postawa Oranje w meczu z Polską napawa optymizmem przed ostatnim meczem z Francją. A to wszystko dzięki świetnej dyspozycji Loius Abbingh, Michelle Goos oraz Tess Wester.
"SportDome": Oranje zrehabilitowały się za mecz otwarcia
Holenderska reprezentacja piłkarek ręcznych triumfowała w drugim spotkaniu mistrzostw Europy. - Polska została opanowana, teraz czas na Francuzki - pisze "SportDome".
- Holandia w pierwszej połowie kontrolowała wynik, a w drugiej docisnęła pedał gazu i w krótki czasie podwyższyła prowadzenie do dziesięciu bramek. Najlepszą strzelczynią Oranje została Lois Abbingh. Zakończyła mecz z dorobkiem pięciu trafień, z czego cztery zdobyła po rzutach karnych - relacjonuje holenderski portal o sporcie.
"de Volkskrant": Holenderki wstrząsnęły Polską w dziesięć minut
- Po przeciętnym meczu z reprezentacją Niemiec zespół Oranje w drugim spotkaniu mistrzostw Europy wysoko pokonał Polki. Holenderska drużyna narodowa uzyskała dużą przewagę dzięki zabójczym dziesięciu minutom w drugiej połowie, w czasie których rzuciła aż siedem bramek z rzędu - pisze holenderski dziennik.
- Polska nie mogła poradzić sobie z mocną defensywą i wybitną bramkarką Tess Wester - twierdzi "de Volkskrant".
"Metro": Holandia może spać spokojnie
- Komplet punktów i wielkie zwycięstwo nad Polską. To dobra wiadomość dla Kraju Tulipanów, który przeżył bolesną porażkę z reprezentacją Niemiec - pisze "Metro", według którego w barwach Oranje najlepsze zawody rozegrały Lois Abbingh, Michelle Goos i Tess Wester.
- W pierwszej połowie poszło dość gładko, ale w poczynania czwartej drużyny igrzysk olimpijskich niekiedy wkradało się niechlujstwo. Holandia zeszła na przerwę z zaliczką trzech bramek i przeciwieństwie do meczu inauguracyjnego, po zmianie stron nie straciła prowadzenia - relacjonuje portal.
- Możemy iść spać o wiele spokojniej. Jestem niezwykle szczęśliwa i czuję niesamowitą ulgę. Dyspozycja Tess Wester okazała się kluczem do sukcesu - powiedziała po ostatnim gwizdku trenerka wicemistrzyń świata, Helle Thomsen.