Pogromcy Wisły, paryski krezus i dwóch kopciuszków - potencjalni rywale Vive Tauronu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
Pick Szeged, Paris Saint-Germain, RK Prvo Plinarsko Drustvo Zagrzeb i Vardar Skopje to potencjalni rywale Vive Tauronu Kielce w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Przedstawiamy sylwetki tych ekip.
Pick Szeged (Wegry)
Wicemistrzowie Węgier po raz drugi w historii wywalczyli awans najlepszej ósemki Ligi Mistrzów. Drużyna Piotra Wyszomirskiego jest świetnie znana w Kielcach - w tym sezonie Pick było przecież grupowym rywalem Vive Tauronu w fazie grupowej Champions League. Warto wspomnieć, że z obu tych spotkań górą wyszli mistrzowie Polski.
Madziarskiej ekipy w żadnym wypadku nie wolno jednak lekceważyć, o czym doskonale przekonali się w fazie TOP 16 szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen. Dzięki znakomitemu przygotowaniu taktycznemu Pick wygrało w Mannheim 34:30, a w rewanżowym spotkaniu przypieczętowało awans, zwyciężając we własnych progach 31:29.
Dowodzona przez Juana Carlosa Pastora drużyna to niewygodny rywal. Węgrzy swoją grę opierają w sporej mierze na indywidualnych, bądź dwójkowych akcjach duetu Dean Bombac - Zsolt Balogh. Obaj ci rozgrywający imponują formą strzelecką w obecnym sezonie - Balogh w 12 meczach rzucił 68 bramek, Bombac zanotował z kolei 61 trafień.
Pick to jednak nie tylko wspomniany duet - ważną postacią drużyny jest bramkarz Jose Manuel Sierra, na kole poważne wsparcie stanowią Vladimir Vranjes i Szabolcs Zubai, a i mający za sobą grę na hiszpańskich parkietach Jonas Kallman, Roberto Garcia Parrondo oraz Antonio Garcia to solidny zawodnicy.
Faza TOP 16 Ligi Mistrzów:
Rhein-Neckar Löwen - Pick Szeged 30:34
Pick Szeged - Rhein-Neckar Löwen 31:29
Kadra Pick Szeged:
Bramkarze: Imre Pasztor, Jose Manuel Sierra , Piotr Wyszomirski.
Rozgrywający: Gabor Ancsin, Zsolt Balogh, Alen Blazević, Dean Bombac, Balint Fekete, Antonio Garcia, Ferenc Ilyes, Niko Mindegia.
Skrzydłowi: Jonas Kallman, Roberto Garcia Parrondo, Rajko Prodanović, Attila Vadkerti.
Obrotowi: Márk Hegedüs, Vladimir Vranjes, Szabolcs Zubai.
Wyniki osiągnięte w ostatnich latach:Sezon | Rozgrywki | Miejsce |
---|---|---|
2013/2014 | Puchar EHF | zwycięzca |
2012/2013 | Liga Mistrzów | TOP 16 |
2011/2012 | Liga Mistrzów | faza grupowa |
2010/2011 | Liga Mistrzów | TOP 16 |
2009/2010 | Liga Mistrzów | faza grupowa |
-
HBL Zgłoś komentarzTrudne losowanie. Z drugiej strony jak zasługujemy na FF to czas aby to udowodnić. Ciężkie boje przed nami. Mam dobre przeczucie, po ciężkiej walce znajdziemy się w wielkim finale.
-
Cameleon Zgłoś komentarzBertus juz zalatwil Zagrzeb szykuje Vive latwa droge
-
Modafi Zgłoś komentarzPick Seged... odpada. Graliśmy z nimi dwa razy w grupie i wystarczy. A poza tym, po wyeliminowaniu niemieckiego Löwen, mogą pójść za ciosem :) Tak więc drodzy Panowie i Panie Zagrzeb już czeka :)
-
pucusio Zgłoś komentarztrzecie chyba najważniejsze - gracze Vive będą wiedzieli na co stać Vardar i z pewnością na mecz w Skopje wyjdą w pełni skoncentrowani i nie nasrają w gacie jak gracze Wisły. W razie ew. porażki rewanż w Kielcach i spore możliwości odrobienia strat
-
czwarty4 Zgłoś komentarzJa tez poprosze o Vardar, z tych samych powodow, co markiszon.
-
nadex Zgłoś komentarzTylko nie PSG(praktycznie jest to reprezentacja Francji),ktora moze odpalic w kazdym momencie.Reszta do przejscia.Najlepiej byloby trafic na Vardar ,ktory w dwumeczu z Wisla nic nie pokazal.
-
markiszon Zgłoś komentarzF4 to trzeba ogrywac wszystkich po drodze (oprocz grup oczywiscie). Na tym etapie rozgrywek kazdy rywal jest grozny taka jest prawda bo nikt w tej rundzie przypadkowo sie nie znalazl.
-
Marcinek36 Zgłoś komentarzLos zadecyduje na kogo trafimy,ale najważniejsze,że pierwszy mecz będziemy grać na wyjeździe.
-
hbll Zgłoś komentarzsędziowie dali ciała (skąd to znamy), kibice gospodarzy mieli pluć na zawodników gości z Baia Mare. Nikola Eklemović oraz Steffan Stegavik mieli zapowiedzieć, że po tym sezonie opuszczą Rumunię, w związku z tym jak byli traktowani przez sędziów, kibiców gospodarzy i ich działaczy.
-
skejd Zgłoś komentarzTeraz wybijają się Bombac i Balogh. O pierwszym już się mówi chociażby w kontekście Kielc, a Baloghiem podejrzewam że zainteresuje się niedługo Veszprem lub inny czołowy klub. No i słabo obsadzili dwie bardzo ważne pozycje czyli bramkę i lewe rozegranie. Sierra mnie nie przekonuje, Wyszomirskiego dobrze znamy, natomiast na lewej połówce nr 1 jest Ilyes, którego pamiętamy z gry w Wiśle - świetny obrońca, ale w ataku nie przekonywał.
-
Viran Zgłoś komentarzczwarty do grania na lewej stronie/środku. W wyżej wymienionych zespołach są to Palmarsson i Weinhold, Slisković i Zeitz, Garbok i Maqueda oraz któryś z praworęcznych z Vive i Buntić. Im wszystkim Barca ustępuje w tym momencie znacznie. A jako, że w piłce ręcznej decydują detale, to dwadzieścia minut Kopljara na prawym rozegraniu, a Gurbindo, może zrobić różnicę. Kif może być bardzo groźny, jeśli ci młodzi Duńczycy się rozwiną, bo Igropulo to chyba wzmocnienie w miejsce Anderssona który ma wieczne problemy z barkiem i notuje dużo nierównych występów. Montpellier chyba dopiero za rok, bo Portner i Porte przychodzą w 2016 roku. Gdyby utrzymali obecny skład, to Portner, Porte, Simonet, Grebille, Guigou, Gajic i Fabregas/Gaber spokojnie mógłby zagrać w finale LM, zwłaszcza, że mają dużo innej młodzieży. Wg mnie każdy z tych zawodników w 2017 roku to może być europejski top. A skoro PSG będzie miało Narcisse'a, Accambray, Karabaticia na przykład, to niekoniecznie muszą kogokolwiek z tego Montpellier wziąć do siebie. Szeged systematycznie się wzmacnia i już teraz brakuje im dwóch klasowych praworęcznych rozgrywających do posiadania naprawdę znakomitej drużyny. Ciekawe jak z finansami w Zagrzebiu, ale tutaj analogicznie - ich dyrektor miał szumne zapowiedzi.
-
onereds Zgłoś komentarzzobaczyc w Kielcach całą plejade gwiazd i ich pożegnać z ligi mistrzów :p
-
Viran Zgłoś komentarzwedług mnie nie pasuje do hiszpańskiej piłki ręcznej tak, jak Hansen. Oczywiście, to najlepszy zawodnik Barcelony i najlepszy gracz na świecie, oraz chyba najlepszy gracz w ogóle w historii piłki ręcznej, ale wydaje mi się, że szybciej grający i chyba lepiej asystujący Hansen przy takim kole, skrzydłach i egzekutorach na bokach jak Lazarow i Rutenka, po prostu bardziej pasuje niż opierający grę na wolniejszym tempie i indywidualnych akcjach Karabatić. PSG na pewno będzie mocniejsze, bo z Karabaticiem to będzie reprezentacja Francji, bez Guigou, Sorhaindo i Porte'a, a z Meliciem, Vorim, Gojunem i pewnie gwiazdą na prawym rozegraniu, i w końcu z klasowym trenerem. Barcelona z Hansenem, Kopljarem, Syprzakiem też może być mocniejsza, bo będzie miała chyba lepiej dopasowany i dużo szerszy skład, bo jednak rezerwowi (Sarmiento i Gurbindo) nijak mają się do tego, co ma Kiel oraz co będzie miało Veszprem albo nawet Vardar. Minus jest taki, że będzie im coraz wyraźniej (jednak) ustępować Vive.