Raport SportoweFakty.pl: Jedna wygrana w czterech meczach - fatalny bilans premierowych gier Polaków

Tylko jedno zwycięstwo w czterech premierowych występach podczas imprez rangi mistrzowskiej odnieśli w ostatnich trzech latach polscy szczypiorniści. Na wysoką inauguracyjną wygraną czekamy sześć lat!

Maciej Wojs
Maciej Wojs

- Panowie, nie będziemy płakać po pierwszym meczu. Nie jesteśmy przecież dziećmi, musimy zachowywać się poważnie - powiedział dziennikarzom po piątkowym meczu z reprezentacją Niemiec rozgrywający polskiej kadry, Krzysztof Lijewski. - Turniej dopiero się zaczął, przed nami jeszcze dużo spotkań i jestem przekonany, że jeśli będziemy lepiej grali w obronie, to jeszcze sporo tutaj pogramy - dodał.

Z Lijewskim nie sposób nie zgodzić się w kwestii dalszych szans naszego zespołu podczas katarskiego czempionatu. Przez porażkę z reprezentacją Niemiec biało-czerwoni poważnie skomplikowali sobie drogę do 1. lub 2. miejsca w grupie, jeden mecz w żadnym wypadku nie przekreśla jednak ich możliwości na znalezienie się w gronie ośmiu najlepszych ekip turnieju. Taki właśnie cel przed startem mistrzostw postawiła sobie nasza kadra.

Spotkanie z reprezentacją Niemiec ukazało jednak coraz mocniej nasilającą się tendencję dotyczącą premierowych występów naszej reprezentacji na turniejach rangi mistrzowskiej. Co prawda począwszy od Mistrzostw Europy w 2006 roku Polacy wygrali aż osiem z dwunastu inauguracyjnych gier, lecz trzy z czterech porażek zanotowali w ciągu ostatnich trzech lat.

Na wysoki triumf w premierowym spotkaniu turnieju czekamy już od 2009 roku, kiedy to podczas mistrzostw świata w Chorwacji wygraliśmy z Algierią 39:22. Rok później na mistrzostwach Europy w Austrii po bardzo dobrym występie pokonaliśmy Niemców 27:25, ale w kolejnych lata było już zdecydowanie gorzej.

Czy mecz z Niemcami był tylko wypadkiem przy pracy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Petrochemia Zgłoś komentarz
    Panowie, nie będziemy płakać po pierwszym meczu. Nie jesteśmy przecież dziećmi, musimy zachowywać się poważnie - amen