Rywale Vive Tauronu w LM: Zdobywca Pucharu EHF, niespodziewany mistrz Francji, duńska niewiadoma i trzech Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

25 września ruszy edycja 2014/15 elitarnej Ligi Mistrzów z udziałem dwóch polskich drużyn. Portal SportoweFakty.pl przedstawia sylwetki grupowych rywali szczypiornistów Vive Tauronu Kielce.

1
/ 5

1. Dunkerque HB (Francja)

Poprzedni sezon na krajowym podwórku był dla ekipy z północy Francji niezwykle udany. Prowadzona przez Patricka Cazala drużyna niespodziewanie została mistrzem kraju, w pokonanym polu zostawiając bogaczy z Paris Saint-Germain oraz wracające do dawnej chwały Montpellier Agglomeration HB. Udanych występów szczypiornistom Dunkerque nie udało się jednak powtórzyć w debiucie w Lidze Mistrzów, gdzie z dorobkiem jednej wygranej w dziesięciu meczach zajęli ostatnie miejsce w grupie B. Teraz ma być lepiej. [ad=rectangle] W trakcie letniej przerwy w rozgrywkach w zespole trenera Cazala nie doszło do zbyt dużych zmian. Do ekipy dołączyli rozgrywający Zarko Pejović oraz wypożyczony z Kielc Paweł Paczkowski, drużynę opuścili zaś Guillaume Joli, Espen Lie Hansen oraz Erwan Siakam. Patrząc zwłaszcza na odejścia Joliego oraz Lie Hansena można uznać, że Dunkerque straciła na sile, a o zastępstwo dla wspomnianego duetu może być niezwykle ciężko. W klubie nie tracą jednak optymizmu.

- Poprzedni sezon w Lidze Mistrzów był naszym debiutem i dopiero odkrywaliśmy ten świat - mówi na łamach ehfcl.com Mohamed Mokrani, a prezes Regis Giunta dodaje: - Z doświadczeniem zdobytym przed rokiem i dość dobrym losowaniem, oczekujemy awansu do fazy TOP 16. Vive jest poza zasięgiem, Pick powinno skończyć jako drugie, a pomiędzy nami, Aalborgiem, Kadetten i Motorem rozegra się walka o dwa pozostałe miejsce.

Celujący w awans do najlepszej szesnastki rozgrywek Francuzi nie powinni być nader wymagającym rywalem dla mistrzów Polski. Nie można jednak zapominać, że Dunkerque jedyne zwycięstwo w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów odniosła właśnie nad... Vive Tauronem Kielce.

Dunkerque grupową rywalizację zacznie domowym meczem z AaB Aalborg Handbold. Spotkanie zaplanowane zostało na niedzielę, 28 września.

Kadra Dunkerque w sezonie 2014/15:

Bramkarze: William Annotel, Julien Gardenat, Vincent Gerard.

Rozgrywający: Vincent Bello, Romain Guillard, Jerome Hoarau, Sebastien Joumel, Bastien Lamon, Kornel Nagy, Paweł Paczkowski, Zarko Pejović, Tom Pelayo, Roman Scattolari, Pierre Soudry. Skrzydłowi:

Florian Billant, Baptiste Butto, Theophile Causse, Julian Emonet, Jalleledine Touati.

Obrotowi: Benjamin Afgour, Sebastien De Cocker, Mickael Grocaut, Mohamed Mokrani, Nicolas Nieto.

2
/ 5
fot. kadettensh.ch
fot. kadettensh.ch

2. Kadetten Schaffhausen (Szwajcaria)

Po rocznej przerwie w występach w najbardziej elitarnych rozgrywkach w Europie, szczypiorniści Kadetten Schaffhausen powracają do grona uczestników Ligi Mistrzów. Roczna banicja wyszła szwajcarskiemu klubowi na dobre i po dokonaniu kilku bardzo ciekawych ruchów transferowych, ekipa prowadzona przez Markusa Baura ma powalczyć o awans do fazy TOP 16. [ad=rectangle] Znakomity przed laty niemiecki rozgrywający objął ekipę z Szafuzy na początku 2013 roku, już na samym początku pracy w klubie zdobywając mistrzostwo i puchar kraju. Znający na wylot niemiecki rynek Baur w trakcie letniej przerwy postawił na dobrze znanych sobie graczy, sprowadzając z Bundesligi skrzydłowych Markusa Richwiena (Füchse Berlin) i Manuela Linigera (HBW Balingen-Weilstetten) oraz rosłego obrotowego Antona Manssona (MT Melsungen).

Wspomniane trio oraz bałkańska grupa rozgrywających (Aleksandar Stojanović, Marko Mamić i Damir Doborac) mają okazać się wybuchową mieszanką, która na własnym parkiecie w Szwajcarii zaskoczy niejednego faworyta. W to przynajmniej wierzą w Szafuzie. - Chcemy sprawić jedną lub dwie niespodzianki w domu. Gdybyśmy awansowali do fazy TOP 16, to byłby to ogromny sukces - stwierdza na łamach ehfcl.com Baur.

Dla szwajcarskiego klubu będzie to siódmy sezon w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Dotychczas drużyna Leszka Starczana dwukrotnie zdołała wywalczyć awans do grona szesnastu najlepszych ekip zmagań. Czy w tym roku powtórzy ten sukces?

Pierwszym sprawdzianem formy dla szczypiornistów Kadetten będzie mecz z Vive Tauronem Kielce. Spotkanie zaplanowane zostało na czwartek 25 września i zainauguruje rozgrywki Ligi Mistrzów w sezonie 2014/15.   Kadra Kadetten w sezonie 2014/15:

Bramkarze: Jonas Maier, Nikola Portner, Kaj Stokholm.

Rozgrywający: Albin Alili, Damir Doborac, David Graubner, Rares Lucian Jurca, Dmitrij Küttel, Peter Kukucka, Marko Mamić, Zoran Marković, Sergio Muggli, Andrija Pendić, Aleksandar Stojanović.

Skrzydłowi: Nikola Cvijetić, Manuel Liniger, Markus Richwien, Ruben Schelbert, Fabian Schneider, Leszek Starczan.

Obrotowi: Benjamin Geiser, Thomas Heer, Markus Krauthoff, Anton Mansson, Lukas Meister.

3
/ 5

3. Pick Szeged (Węgry)

Podobnie jak i Kadetten, po rocznej przerwie do grona uczestników Ligi Mistrzów powracają zawodnicy Pick Szeged. Drużyna z południa Węgier poprzedni sezon może zaliczyć do jak najbardziej udanych - choć na krajowym podwórku zespół Juana Carlosa Pastora kolejny raz musiał uznać wyższość MKB Veszprém, to w rozgrywkach Pucharu EHF Madziarzy nie mieli sobie równych i podczas turnieju Final Four w Berlinie sięgnęli po pierwsze w historii klubu trofeum. [ad=rectangle] Zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu EHF zapewniło ekipie z Segedynu miejsce w gronie uczestników Ligi Mistrzów w obecnym sezonie. Działacze węgierskiej ekipy po zeszłorocznym sukcesie nie osiedli jednak na laurach i w trakcie letniej przerwy dokonali kilku znakomitych transferów. Co prawda z klubu odeszli m.in. Roland Mikler (wybrał Veszprem) i Jonas Larholm (transfer do Danii), ale grę w Pick wybrali Jose Manuel Sierra, Antonio Garcia (obaj PSG), Piotr Wyszomirski, Dean Bombac oraz Rajko Prodanović. Te transfery sprawiły, że Pick było jednym z królów letniego polowania.

Po udanym okresie na rynku transferowym zespół trenera Pastora ma powalczyć o dobry wynik w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie. Celem minimum jest powtórzenie rezultatu sprzed dwóch sezonów, kiedy to Pick po zaciętej rywalizacji w fazie TOP 16 odpadło z... Vive Tauronem Kielce.

W klubie po cichu liczą jednak na nieco lepszy wynik. - Ten zespół, w tym składzie i pod wodzą trenera Pastora, stać zostanie sensacją tegorocznych rozgrywek - zapewnia na łamach ehfcl.com dyrektor klubu Nándor Szögi.

Madziarzy wydają się najtrudniejszym rywalem mistrzów Polski w walce o zwycięstwo w grupowej rywalizacji. Czy przedsezonowe dywagacje znajdą potwierdzenie na parkiecie? Pick występy w Lidze Mistrzów zacznie domowym występem z HC Motorem Zaporoże (28 września).

Kadra Pick Szeged w sezonie 2014/15:

Bramkarze: Peter György Matrai, Imre Pasztor, Jose Manuel Sierra, Piotr Wyszomirski.

Rozgrywający: Gabor Ancsin, Zsolt Balogh, Alen Blazević, Dean Bombac, Balint Fekete, Antonio Garcia, Gergö Haszillo, Ferenc Ilyes, Richard Mezei, Niko Mindegia, Bence Molnar, Lenard Nagy, Bence Szabo.

Skrzydłowi: Roberto Garcia Parrondo, Mate Gidai, Jonas Kallman, Rajko Prodanović, Nikola Stojanov, Egon Urban, Attila Vadkerti, Peter Velky.

Obrotowi: Patrik Arpasi, Gabriel Papp, Vladimir Vranjes, Szabolcs Zubai.

4
/ 5
fot. eurohandball.com
fot. eurohandball.com

4.  (Dania)

Wicemistrzowie Danii wydają się najbardziej nieprzewidywalną i zagadkową drużyną w gronie ekip grupy D. Zespół przed startem sezonu przeszedł gruntowną przebudowę, wymieniając zarówno sporą grupę zawodników, jak i sztab trenerski. Poprzedni sezon i zacięte boje polskich zespołów z KIF Kolding pokazały jednak, że niezależnie od wszystkiego, duńskich ekip nie wolno lekceważyć. [ad=rectangle] Wspomniane zmiany kadrowe w głównej mierze dotyczyły liderów zespołu. Występy w barwach Rhein-Neckar Löwen wybrał Mads Mensah Larsen, do triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, SG Flensburga-Handewitt, przeniósł się Johan Jakobsson, a szeregi SC Magdeburga zasilił potężny kołowy Jacob Bagersted. Na domiar złego, z zespołu odszedł trener Nikolaj Jacobsen, który podobnie jak Mensah Larsen wybrał ofertę Lwów z Mannheim.

W obliczu tak poważnych osłabień działacze AaB zmuszeni byli poszukać nowych zawodników. Ze wspomnianego już RNL udało się "wyciągnąć" Isaiasa Guardiolę, który na rozegraniu będzie występował z Olafurem Gustafssonem (transfer z Flensburga) i jednym z największych talentów światowej piłki ręcznej, ledwie 19-letnim Norwegiem Sanderem Sagosenem. Zespół powierzono zaś Jesperowi Jensenowi.

W co celować będzie ekipa z Aalborga? Wydaje się, że Havard Tvedten i spółka powinni powtórzyć wynik z zeszłego sezonu, czyli awans do fazy TOP 16. - Mamy świadomość tego, że czeka nas ciężkie zadanie. Mocno wierzymy jednak, że jeśli damy z siebie wszystko, będziemy w stanie awansować do kolejnej rundy - mówi na łamach ehfcl.com trener Jensen.

Duńczycy występy w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozpoczną wyjazdowym spotkaniem w Dunkierce. Mecz zaplanowany został na niedzielę, 28 września.

Kadra Aalborga w sezonie 2014/15:

Bramkarze: Ole Erevik, Magnus Molbjerg Jorgensen, Soren Westphal.

Rozgrywający: Emil Berggren, Joshua Krohn Grace, Isaias Guardiola, Olafur Gustafsson, Martin Larsen, Marcus Mork Kristiansen, Mathias Mark Pedersen, Nicolai Nygaard Pedersen, Sander Sagosen, Morten Andreas Slundt.

Skrzydłowi: Buster Juul-Lassen Engelbrecht, Christian Jensen, Stig Bugge Jensen, Havard Tvedten.

Obrotowi: Niclas Andreas Barud, Magnus Saugstrup, Simon Hald Jensen.

5
/ 5
fot. eurohandball.com
fot. eurohandball.com

5. HC Motor Zaporoże (Ukraina)

Grono drużyn grupy D uzupełnia mistrz Ukrainy, HC Motor Zaporoże. Prowadzona przez Sergey'a Bebeshko ekipa awans do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wywalczyła dzięki triumfowi w jednym z turniejów kwalifikacyjnych, w austriackim Hard zostawiając w pokonanym polu gospodarzy, włoski Junior Fasano oraz mistrza Portugalii, FC Porto. [ad=rectangle] Zeszłoroczny debiut w rozgrywkach Ligi Mistrzów wypadł ukraińskiej drużynie fantastycznie. Wskazywana przed startem zmagań jako łatwy dostarczyciel punktów drużyna zajęła 4. miejsce w grupie A, z dziesięciu meczów wygrywając cztery (w tym zwycięstwo nad MKB Veszprém) i remisując z Rhein-Neckar Löwen w Mannheim. Historyczny sezon w najbardziej prestiżowych rozgrywkach w Europie był dla Ukraińców sukcesem mimo porażki w kolejnej fazie, o powtórzenie tego wyniku będzie jednak bardzo trudno.

Przed startem nowego sezonu Motor nie dokonał żadnych znaczących ruchów transferowych, kadrę uzupełniając jedynie duetem z białoruskiego Dinamo Mińsk oraz trójką graczy z lokalnych zespołów. Co więcej, karierę zakończył doświadczony Alexey Kamanin (wraz z Egorem Evdokimovem stanowił trzon defensywy), a występy w innym klubie wybrał Vladislav Ostroushko (35 bramek w poprzednim sezonie). Co gorsza, w związku z konfliktem na Ukrainie, drużyna swoje mecze rozgrywać będzie 500 km od własnej hali.

Pomimo tych wszystkich problemów, trener Bebeshko wierzy, że jego zespół będzie w stanie powtórzyć wynik z sezonu 2013/14. - W grupie mamy trzech wymagających rywali - Vive Tauron, Pick Szeged i Dunkerque. Nasz zespół jest jednak w stanie rywalizować ze wszystkimi - uważa Bebeshko.

Ukraińcy występy w tegorocznej fazie grupowej Champions League rozpoczną wyjazdowym spotkaniem z Pick Szeged. Mecz rozegrany zostanie w niedzielę, 28 września.

Kadra Motora w sezonie 2014/15:

Bramkarze: Valentyn Koshovy, Yevgen Sapun, Richard Stochl

Rozgrywający: Inal Aflitulin, Sergii Burka, Valdyslav Dontsov, Kostyantyn Kurylenko, Sergiy Onufryienko, Angel Perez de Inestrosa, Mykola Stetsyura, Stanislav Zhukov.

Skrzydłowi: Artem Kozakevych, Iurii Kubatko, Oleg Skopintsev, Ievgen Zhuk.

Obrotowi: Dmytro Doroshchuk, Egor Evdokimov, Olexandr Shevelev, Aliaksandr Tsitou.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
Mariusz7
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak trochę off top to fajny jest fakt, że Talant już pokazuje, że zna się na rzeczy do sedna chodzi mi o przygotowanie do sezonu. W zeszłym sezonie zawodnicy z Kielc od startu byli w naprawdę w Czytaj całość
avatar
Golden_CK
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Musimy zagrać minimum 9 dobrych meczów i wtedy można myśleć o wygraniu grupy. To wcale nie będzie łatwe. Pamiętacie jak było rok temu. Na początku znakomita gra i 4 wygrane z rzędu (nawet z THW Czytaj całość
avatar
Varsovia
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powtarzanie w kółko, że to łatwa grupa usypia czujność i mam nadzieję, że w Kielcach nie śpią. Jutrzejszy mecz, choć rywal z nie najwyższej półki da przynajmniej odpowiedź w jakiej formie są ak Czytaj całość
Znajomy Berta
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzieliście nową nazwę klubu z Zagrzebia? Kolejny klub po Besiktasie, Pick, Wiśle, Barcelonie i Iskrze ze sponsorem w nazwie. Nie cieszy mnie to, no ale cóż, nic się na to nie poradzi.  
FranzM
24.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
same ogorki