Od outsidera do bohatera. Kim Rasmussen żegna się z reprezentacją Polski piłkarek ręcznych
Kim jest Kim?
Kadrę objął w 2010 roku. Miał 38 lat i praktycznie żadnego doświadczenia na arenie międzynarodowej. Zanim rozpoczął pracę z Polkami, prowadził młodzieżowe drużyny w Danii oraz dwa kluby - żeński Lyngby HK i męski Stavsten IF. Fanom szczypiorniaka nie mówiło to nic.
Jego znikome doświadczenie stało się pożywką dla przeciwników. Pogardliwie nazywano go wuefistą, on jednak spokojnie robił swoje. Nie ustał nawet, gdy w połowie 2011 roku został zwolniony z beniaminka duńskiej Ekstraklasy, Roskilde, a Polki poległy w eliminacjach do mistrzostw świata z Dunkami.
Od momentu objęcia kadry Rasmussen powtarzał: - Zaczynamy pracę od podstaw. To, co było, należy oddzielić grubą kreską. Chcę nauczyć ten zespół wygrywać. I jak powiedział, tak zrobił. Dbał nie tylko o odpowiednie taktyczne przygotowanie drużyny, ale przede wszystkim zmianę mentalności. Zmiany następowały stopniowo. Pierwsze plony Duńczyk zebrał w połowie 2012 roku.
-
Bogdan Nieploszczuk Zgłoś komentarzpatałachy zatrudnili za to Hofmana eks posła co samochodem w 6 osób do Matrytu jeżdził , bidulek , znalazł prace w zwązku piłki ręcznej . Panowie olewam was moczem.