To prawdziwy kataklizm dla Niemców, którzy przyjechali do Bratysławy w znacznie odmienionym, odmłodzonym składzie, a przed drugą rundą stracili dwóch doświadczonych graczy. Dodatnie wyniki testów mieli Andreas Wolff z Łomży Vive Kielce, lider rozegrania Kai Haefner, skrzydłowi Timo Kastening i Lukas Mertens oraz środkowy Luca Witzke. Wcześniej wirusa stwierdzono u Juliusa Kuehna i jego zastępcy Hendrika Wagnera.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi izolowanych graczy. Naturalnym zastępcą Wolffa jest Joel Birlehm z Lipska, na pozostałych pozycjach Alfred Gislason będzie musiał ściągnąć zawodników z Niemiec (o ile ich testy też będą ujemne).
Bez wspomnianych graczy Niemcy zmierzą się z Polakami w meczu o zwycięstwo w grupie D. Komplet punktów może znacznie przybliżyć Biało-Czerwonych nawet do miejsca w półfinale. Spotkanie odbędzie się 18 stycznia o godz. 18.00.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"