Japończycy i Polacy stworzyli ciekawe widowisko. - Po pierwsze chciałbym bardzo podziękować za zaproszenie na ten turniej. Jestem też zadowolony z samej gry. Oczywiście przegraliśmy i nie mogę cieszyć się z samego rezultatu, ale był to bardzo dobry mecz dla nas i dla polskiej drużyny - powiedział Dagur Sigurdsson, trener Japonii.
- Atmosfera stworzona przez kibiców też była bardzo fajna. Mamy jeszcze jeden mecz w czwartek i chcemy pokonać Tunezję, jednak niezależnie od tego ten turniej był dla mnie ciekawym doświadczeniem. Graliśmy w Polsce 2-3 lata temu i był to trudny, wymagający mecz. Teraz już byliśmy blisko Polaków i mogę być z tego powodu zadowolony - dodał Sigurdsson.
W podobnym tonie wypowiadał się zawodnik japońskiej reprezentacji. - Granie przeciwko Polakom w tym meczu, to była radość granie przeciwko tej drużynie. Mogliśmy zagrać lepiej, ale i tak możemy być zadowoleni z poziomu - przyznał Shuichi Yoshida.
W ostatnim dniu 4 Nations Cup, Japonia zmierzy się z Tunezją, a Polska z Holandią.
Czytaj także:
Jurecki wskazał różnicę między meczami
Daszek przekroczył kolejną barierę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"