Święto w Zaporożu i dobry wynik dla Łomży Vive Kielce

Sroga lekcja w Kielcach. Bezwzględne nauczycielki z Lubina

Trudny teren w Zaporożu okazał się zdradliwy dla niejednej drużyny z europejskiej czołówki, ale takich sukcesów nie było zbyt wiele. Motor poradził sobie z Telekomem Veszprem, kandydatem do miejsca w Final4 Ligi Mistrzów.

Ukraiński zespół bazował na interwencjach Giennadija Komoka oraz na twardej obronie. Oprócz tradycyjnego lidera Aidenasa Malasinskasa, z dystansu zagrażał głównie Dmytro Horiha, jeszcze niedawno ogrywający się w Pogoni Szczecin. Rodrigo Corrales próbował podźwignąć kolegów, ale Motor cały czas utrzymywał niewielką przewagę i nie dał sobie odebrać niespodziewanego zwycięstwa.

Po kiepskim starcie odradza się Flensburg. Wikingowie tym razem poradzili sobie z Dinamem Bukareszt. Festiwal strzelecki urządzili sobie Hampus Wanne i Teitur Orn Einarsson, w bramce dobrze zaprezentował się duet Benjamin Burić - Kevin Moeller.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

Małe rozczarowanie w Zagrzebiu. RK PPD prowadził przez większość meczu, ale w końcówce został zatrzymany przez nowego bramkarza Mieszkowa. Wiaczesław Sałdacenka zastąpił zwolnionego z kontraktu Ivana Pesicia i od razu przyczynił się do zdobycia punktu. Mieszkow miał jeszcze szansę na zwycięstwo, ale Matej Mandić odbił rzut Andrieja Jurynoka. Davorowi Cavarowi brakło czasu na odpowiedź.

Gilberto Duarte pokazał, czemu Montpellier tak bardzo zależy na zatrzymaniu rozgrywającego. Portugalczyk był najlepszym zawodnikiem wygranego spotkania z Elverum (37:30).

Grupa A:

Elverum Handball - Montpellier HB 30:37 (15:20)
Najwięcej bramek: dla Elverum - Dominik Mathe 7, Sindre Heldal 6; dla Montpellier - Hugo Descat 9, Julien Bos 6

Mieszkow Brześć - RK PPD Zagrzeb 30:30 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Mieszkowa - Stanislav Kasparek 6, Andrej Yurynok, Wiaczesław Szumak, Mikita Waliupow - po 5; dla RK PPD - Ivan Cupić 7, Lula Lovre Klarica 5

Grupa B:

HC Motor Zaporoże - Telekom Veszprem 29:27 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Motoru - Zachar Denisow, Dmytro Horiha - po 6, Aidenas Malasinskas 5; dla Telekomu - Kentin Mahe 6, Rasmus Lauge Schmidt, Mate Lekai 4

SG Flensburg-Handewitt - Dinamo Bukareszt 37:30 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Hampus Wanne 8, Teitur Orn Einarsson 7; dla Dinama - Mohamed Mamdouh 9, Valentin Ghionea 8

ZOBACZ:
Hit Superligi dla lublinianek
Zaskakujący finisz meczu Startu