Dotychczas Torus Wybrzeże Gdańsk wzmocniło się dwoma nowymi zawodnikami - do zespołu doszedł Ukrainiec Dmytro Doroszczuk, który w swoim CV ma występy w Lidze Mistrzów oraz Miłosz Wałach, jeden z najbardziej utytułowanych polskich bramkarzy.
Wałach został wypożyczony na dwa lata z Łomży Vive Kielce i podobną drogą podążył Wiktor Tomczak. Mierzący dwa metry leworęczny rozgrywający podpisał bardzo niestandardową umowę z klubem z Gdańska, gdyż klub z Kielc wypożyczył go aż na trzy lata, do 31 maja 2024 roku. Nawet kontrakty na tak długi okres nie są powszechne.
- Chciałbym w swoim pierwszym sezonie w Wybrzeżu pokazać swój potencjał. Miałem mało czasu, aby w pełni poznać drużynę, czuję jednak przychylność wszystkich dookoła i mam nadzieję, że już w Piotrkowie dostanę szansę debiutu. Wiem, że czeka mnie ciężka praca tutaj w Gdańsku, jednak wierzę, że to zaowocuje w przyszłości i wrócę do Kielc, żeby stać się częścią ekipy Tałanta Dujszebajewa - powiedział Tomczak.
19-letni szczypiornista jest reprezentantem Polski juniorów i wraca po przerwie związanej z kontuzjami. Przed startem rozgrywek jest w pełni gotowy do gry i może zadebiutować w nowym klubie już w sobotę, podczas meczu w Piotrkowie Trybunalskim. W Gdańsku zastąpi Kamila Adamczyka, który zdecydował się na transfer do Francji i będzie rywalizował o miejsce w składzie z Leonardo Marcelo Comerlatto.
Czytaj także:
PGNiG Superliga w pigułce
W Azotach postawili na stabilizację
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko