Zwycięstwo i porażka Torus Wybrzeża w sparingach z HCB Karvina. Grali na nawierzchni z Final Four Ligi Mistrzów

Materiały prasowe / Na zdjęciu: nowy parkiet w Gdańsku
Materiały prasowe / Na zdjęciu: nowy parkiet w Gdańsku

W piątek i sobotę Torus Wybrzeże rozegrało pierwsze dwa mecze sparingowe i po porażce z HCB Karvina, pokonało czeski zespół. Gdańszczanie zagrali na nowym parkiecie, przywiezionym wprost z Final Four Ligi Mistrzów.

W tym sezonie gdańszczanie przywieźli z Niemiec syntetyczną nawierzchnię do gry stworzoną z terafleksu. Jeszcze niedawno na tym parkiecie występowali zawodnicy w ramach turnieju Final Four Ligi Mistrzów. Dzięki nowemu parkietowi, znacznie wzrasta komfort gry, gdyż poprzedni parkiet w hali AWFiS był już nieco wysłużony.

- Nasz nowy theraflex prosto z Final4 LM jest super, daje nam dużo większy komfort podczas grania. Oczywiście musimy się jeszcze do niego przyzwyczaić bo dopiero podczas piątkowego sparingu mieliśmy pierwszą okazje do gry na nim ale wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Jest to też w pewnym stopniu spełnienie marzeń, bo grając na takiej nawierzchni możemy się poczuć jak podczas Final4 w Kolonii, za co serdecznie dziękujemy naszym sponsorom dzięki, którym udało się zakupić ten theraflex - powiedział Piotr Papaj w rozmowie z WP SportoweFakty.

Na nowym parkiecie gdańszczanie rozegrali dwa pierwsze sparingi przed sezonem, a ich rywalami był HCB Karvina - czeski klub, który zdecydował się na organizację przygotowań do sezonu właśnie w Polsce, gdzie rozgrywa spotkania z różnymi zespołami zarówno PGNiG Superligi, jak i Ligi Centralnej.

W pierwszym spotkaniu goście z Czech wygrali 30:26, a najwięcej, bo 7 bramek, zdobył dla gdańszczan Piotr Papaj. Skrzydłowy był też skuteczny w drugim meczu, w którym jednak więcej bramek od niego zdobył Krzysztof Gądek.

W tych spotkaniach zadebiutował Miłosz Wałach, nowy bramkarz klubu z Gdańska. Na powrót do odpowiedniej dyspozycji fizycznej czekają Dmytro Doroszczuk, Jakub Powarzyński oraz Jeremi Stojek, którzy mają jeszcze niecały miesiąc do startu ligi.

Piątek: Torus Wybrzeże Gdańsk - HCB Karvina 26:30 (12:15)

Torus Wybrzeże Gdańsk: Wałach, Chmieliński - Papaj 7, Mosquera 3, Wróbel 3, Jachlewski 3, Kosmala 2, Comerlatto 2 Pieczonka 2, Gądek 1, Leśniak 1, Janikowski 1, Woźniak 1 oraz Sulej

Sobota: Torus Wybrzeże Gdańsk - HCB Karvina 28:26 (12:15)

Torus Wybrzeże Gdańsk: Wałach, Chmieliński - Gądek 7, Papaj 6, Wróbel 4, Jachlewski 4, Leśniak 4, Kosmala 3, Mosquera 2, Woźniak 1 oraz Pieczonka, Sulej, Janikowski.

Czytaj także: 
Sukces Polaków tuż, tuż 
Gwałtowne zmiany u Niemców

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał

Źródło artykułu: