PGNiG Superliga Kobiet. W Lublinie spotkanie o wielkiej wadze

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Weronika Gawlik (z lewej)
WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Weronika Gawlik (z lewej)

Arcyciekawie zapowiada się zaplanowany na piątek pojedynek MKS Perła Lublin - KPR Gminy Kobierzyce. Zwyciężczynie zrobią ogromny krok w kierunku drugiego miejsca na koniec rozgrywek.

Wyżej w ligowej stawce znajduje się na ten moment KPR Gminy Kobierzyce. MKS Perła Lublin traci do najbliższych rywalek tylko jedno "oczko", ale ma też rozegrane o jedno spotkanie więcej. Ewentualna porażka z ekipą brązowych medalistek może mocno skomplikować drużynie z Koziego Grodu walkę o srebro.

Zawodniczki z Dolnego Śląska do meczu w Lublinie podejdą podbudowane ostatnim zwycięstwem po rzutach karnych z MKS Zagłębiem Lubin. - Spotkamy się z zespołem, który w tym sezonie jest świetnie dysponowany. Z pewnością będzie chciał pokazać, że pozycja wicelidera nie jest dziełem przypadku - przyznała Weronika Gawlik w rozmowie z oficjalną stroną klubową lublinianek.

- My wyczerpałyśmy już wszelkie marginesy błędu, a niestety ostatni mecz z Piotrcovią Piotrków Trybunalski nam nie wyszedł. Wyciągnęłyśmy jednak wnioski i podejdziemy do piątkowego spotkania w pełni zmotywowane - zapowiedziała bramkarka.

- Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że przegrana w Piotrkowie Trybunalskim bardzo skomplikowała naszą sytuację. Wiemy, że do końca sezonu musimy walczyć w każdym spotkaniu, jakby miało być ono ostatnim. Z takim właśnie założeniem, ale i ogromną wiarą w sukces, podejdziemy do najbliższej potyczki - dodała Monika Marzec.

Warto dodać, że do dyspozycji trenerki będzie w piątek już Marta Gęga, która wyleczyła kontuzję ścięgna Achillesa i jest gotowa do gry. - KPR to bardzo wymagający przeciwnik, więc spodziewam się trudnego, aczkolwiek - mam nadzieję - wyrównanego meczu. Wszystko rozstrzygnie boisko - oceniła szkoleniowiec MKS Perła Lublin.

MKS Perła Lublin - KPR Gminy Kobierzyce / 7.07, godz. 17:00

---> PGNiG Superliga Kobiet: zacięta walka o koronę. Medalistki narzuciły tempo
---> PGNiG Superliga Kobiet. Pytania o koniec kariery to absurd. "Pani Profesor" ma się świetnie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

Komentarze (1)
avatar
Observator
6.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten mecz to nie tylko walka o punkty ale przede wszystkim o "zachowanie twarzy" Czytaj całość