Kielce Cup: Vive gorsze od faworyta

Słynny HSV Hamburg za mocny dla mistrza Polski. W drugim dniu Kielce Cup Vive Targi Kielce uległy niemieckiemu zespołowi 26:31. We wcześniej rozegranym spotkaniu Pick Szeged zwyciężył TuS N-Lubbecke 36:28.

W pierwszym sobotnim pojedynku spotkały się dwa pokonane w piątek zespoły. Dzięki świetnej drugiej połowie węgierski Pick Szeged pokonał beniaminka Bundesligi TuS N-Lubbecke 36:28. Tak wysoką przewagę wicemistrz Węgier wypracował sobie w ostatnich piętnastu minutach spotkania. W niemieckiej ekipie zdecydowanie mniej niż w piątek zagrali reprezentanci Polski Michał Jurecki, Tomasz Tłuczyński i Artur Siódmiak.

Mecz kielczan z półfinalistą Ligi Mistrzów HSV Hamburg przyciągnął do kieleckiej hali ponad dwa tysiące kibiców. Kielczanie kroku rutynowanym rywalom dotrzymywali jedynie przez kilka pierwszych minut. Już po 12 minutach HSV prowadził 7:4 (Torsten Jansen), a po 15. 9:5 (Hans Lindberg). Po golu tego samego zawodnika niemiecka ekipa wyszła na najwyższe prowadzenie (8:17).

Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Trafiali kolejno Paweł Piwko, Witalij Nat i Henrik Knudsen. Dodatkowo w bramce znakomicie spisywał się Marcus Cleverly. To było wszystko na co dał sobie pozwolić wicemistrz Niemiec. Zespół Martina Schwalba do końca spotkania utrzymywali bezpieczna przewagę. - Jeżeli z tak klasowym rywalem jak Hamburg nie rzuca się bramek z czystych pozycji, momentalnie zostaje się skarconym. W pierwszej połowie co niektórzy wyszli chyba nieco przestraszeni, stad tak proste błędy, szczególnie z lewej strony. Druga odsłona i liczne kontrataki w naszym wykonaniu pokazała, że jesteśmy na dobrej drodze - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec kieleckiego zespołu Bogdan Wenta.

Jutro ostatni dzień turnieju. O 12:30 zagrają TuS-N-Lubbecke z HSV Hamburg, a dwie godziny później Vive Targi Kielce z Pick Szeged. Bezpośrednie transmisje z obydwu spotkań przeprowadzi stacja Polsat Sport.

Wyniki drugiego dnia Kielce Cup:

Pick Szeged - TuS N-Lubbecke 36:28 (13:12)

Vive Targi Kielce - HSV Hamburg 26:31 (11:19)

Vive: Stojković 7, Jurasik 4, Nat 3, Piwko 3, Knudsen 3, Podsiadło 2, Rosiński 2, Krieger 1, Jachlewski 1.

HSV: Lindberg 9, Jansen 5, K.Lijewski 5, M.Lijewski 4, Gille 3, Flohr 2, Schroder 2, Lacković 1.

Źródło artykułu: