Ekipę Juana Carlosa Pastora czeka latem małe przemeblowanie. Szczególnie dotkliwe mogą być ubytki na środku rozegrania. Do wracającego do Płocka Dmitrija Żytnikowa (więcej o tym transferze przeczytasz TUTAJ) dołączył w czwartek Joan Canellas. 34-letni Hiszpan, po trzech sezonach spędzonych w MOL-Pick Szeged, nie przedłużył wygasającego kontraktu. Najbliższe dwa lata spędzi w szwajcarskim Kadetten Schaffhausen.
- Wybrałem Kadetten z wielu powodów. Najważniejszym jest to, że jest to bardzo poukładany, profesjonalny zespół, z dobrymi strukturami i wysokimi celami. Wszyscy zawodnicy, których znam, a którzy grali lub wciąż grają w klubie, mówią o nim w samych superlatywach i jest to znamienne - skomentował swój transfer Canellas na łamach oficjalnej strony szwajcarskiej drużyny.
Z klubem z Segedynu, także po trzech latach, pożegna się również Stanislav Kasparek. Czeski prawy rozgrywający nie był jednak tak pierwszoplanową postacią jak doświadczony Hiszpan. Poza tym, w jego miejsce Pick pozyskał już Kenta Robina Tonnesena z lokalnego rywala, Veszprem (o czym więcej znajdziesz TUTAJ), więc i odejście mańkuta nie jest aż tak bolesne. Kasparek od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Mieszkowa Brześć.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Floyd Mayweather Jr ćwiczy, a pieniądze lecą z nieba