Piłka ręczna. MŚ 2021. Hiszpania - Niemcy. Niedobry wynik dla Polaków. Sytuacja komplikuje się

PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Raul Entrerrios
PAP/EPA / Khaled Elfiqi / Na zdjęciu: Raul Entrerrios

To było 60 minut wymiany ciosów, z której cało wyszli Hiszpanie. Wynik hitowego starcia w MŚ 2021 nie jest jednak korzystny dla polskiej reprezentacji.

Zwycięstwo Hiszpanów przybliżyło ich do ćwierćfinału i przy okazji postawiło Polaków pod ścianą. Jeśli Biało-Czerwoni nie pokonają 23 stycznia Węgrów, to o awans do ćwierćfinału będzie już bardzo trudno. A na pewno nie wszystko będzie w rękach naszych szczypiornistów.

Mecz był nieustanną huśtawką nastrojów. Jeszcze kwadrans przed końcem Niemcy rozpędzili się po udanym wejściu w drugą połowę. Napędzali ich Kai Haefner i skrzydłowy Timo Kastening, kilka piłek odbił Johannes Bitter. Odkąd nasi zachodni sąsiedzi wyszli na prowadzenie 25:22, dopadła ich niewytłumaczalna niemoc. Swoją rękę dołożył do tego dobrze dysponowany w bramce Gonzalo Perez de Vargas.

Hiszpanie powoli odrabiali straty, Raul Entrerrios i Alex Dujshebaev rozdzielali piłki albo sami stawali się egzekutorami. Najlepszym podsumowaniem kryzysu u Niemców niech będzie pudło Uwe Gensheimera w kontrze, które zdarza mu się mniej więcej raz na 30 prób. Perez de Vargas nie wyszedł z transu do końca meczu, Hiszpanie już na 10 minut przed końcem uzyskali przewagę i nie oddali inicjatywy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paulina Piątek na rajskich wakacjach. Widoki zachwycają

Z przebiegu spotkania lepsi byli Hiszpanie, szczególnie przed przerwą żwawsi i bardziej pomysłowi. Niemcy albo stawiali na siłowe rozwiązania w wykonaniu Paula Druxa, albo musieli liczyć na współpracę Haefnera z Kasteningiem i dogrania do koła do Johannessa Golli. Mistrzowie Europy bardziej urozmaicali grę, choć przestój po przerwie mógł kosztować ich dwa punkty.

Porażka sprawiła, że Niemcy - osłabieni brakiem wielu kluczowych graczy - właściwie mogą planować już podróż powrotną do domu.

Hiszpania - Niemcy 32:28 (16:13)

Hiszpania: Corrales, Perez de Vargas - Maqueda 2, Fernandez 6, Entrerrios 4, A. Dujshebaev 5, Sarmiento 2, Sole 5, Figueras 2, Canellas 2, Morros, Gomez 1, Arino, Guardiola, Marchan, D. Dujshebaev 3

Niemcy: Wolff, Bitter - Gensheimer 3, Golla 4, Knorr 1, Firnhaber, Weber 2, Groetzki, Haefner 6, Schiller 3, Kuehn, Boehm, Preuss, Kastening 7, Schmidt, Drux 2

ZOBACZ:
Oto tabela "polskiej" grupy
Węgrzy nadal mocni

Komentarze (22)
avatar
jerseyus
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I chciałbym wszystkim zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Iwański nawijał bez końca, że mecz z Węgrami po skokach, a nie po prostu o 18. Może się zdarzyć (jeśli w Lahti będzie sobie powiewać Czytaj całość
avatar
jerseyus
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@hbll - Ta autostrada dla Węgrów to na razie taka ekspresówka raczej. Zanim zawitają do półfinału to przed nimi jeszcze przecież ciężki ćwierćfinał (Francja, Portugalia, Norwegia?). 
avatar
Grieg
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W MŚ 2013 po w miarę niezłej fazie grupowej właśnie Węgrzy wyrzucili nas z turnieju, ciekawe, jak będzie jutro. 
avatar
hbll
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciągle jesteśmy kopciuszkiem i sukces z Węgrami lub Niemcami będzie mega sensacją. Niemcy są ograni, mają doświadczenie, a Węgrów może nieść myśl, że są na autostradzie do półfinału i wygrana z Czytaj całość
avatar
Petrochemia
22.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale skąd redaktor ma to wiedzieć jak oni na SF nawet tabeli nie mają :) Pełna amatorka.