PGNiG Superliga Kobiet. Derby bez sentymentów. KPR Gminy Kobierzyce sprawdzi MKS Zagłębie Lubin

Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz / Na zdjęciu: Edyta Majdzińska z drużyną
Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz / Na zdjęciu: Edyta Majdzińska z drużyną

Fascynująco zapowiadają się niedzielne derby Dolnego Śląska w PGNiG Superlidze Kobiet. Zranione MKS Zagłębie Lubin podejmie głodny wygranych KPR Gminy Kobierzyce, w którym grają eks lubinianki.

Nastroje w obu ekipach są zgoła odmienne. MKS Zagłębie Lubin na początku września sięgnęło po Puchar Polski, a kilka dni później przegrało na inaugurację nowej edycji zmagań w rzutach karnych w Piotrkowie Trybunalskim. Podopieczne Edyty Majdzińskiej bardzo pewnie pokonały za to KPR Ruch Chorzów i na brak formy raczej nie narzekają.

Do ekipy z Kobierzyc po sezonie 2019/2020 dołączyły Małgorzata Buklarewicz i Zuzanna Ważna, które w ostatnich latach broniły barw klubu ze stolicy polski miedzi. Rozgrywająca i obrotowa wrócą w niedzielę do Lubina, ale sentymentów nie będzie.

- Teraz gram w Kobierzycach i dla mnie liczy się zwycięstwo. Nie będę myśłała o tym, że wcześniej byłam w Lubinie. Jadę z moją nową drużyną po to, żeby wygrać ten mecz. MKS Zagłębie Lubin to wicemistrz Polski, ale już ich pierwszy mecz pokazał, że z każdym można wygrać - zapowiada Zuzanna Ważna.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie naśladujcie ich! Jeden błąd i tragedia gotowa

- Pokazać się tak naprawdę trzeba zawsze. Trzeba utrzymywać wysoki poziom, żeby ktoś później ocenił, czy uznać nawet samej, że jest się wartościowym zawodniczką. Wydaje mi się, że znajomość obiektu wyjdzie na mój plus, bo cztery lata obijania tamtych słupków powinno zaprocentować - dodała Małgorzata Buklarewicz.

W okresie przygotowawczym drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie. W Kobierzycach padł remis, a w rewanżu na terenie lubinianek, różnicą trzech bramek wygrały gospodynie kontrolnej rywalizacji.

- Plan jest prosty, bo dla nas liczy się tylko zwycięstwo. Jesteśmy głodne gry i bardzo chcemy pokonać MKS Zagłębie Lubin. Ważne dla nas jest to, żebyśmy wykorzystywały stuprocentowe sytuacje. Lubin stawia trudne warunki w defensywie, więc nie możemy marnować żadnych okazji do zdobywania bramek. Musimy skupić się też na obronie i nie dopuścić do wyprowadzania kontrataków - powiedziała Natalia Janas.

Bilans dotychczasowych spotkań w PGNiG Superlidze Kobiet przemawia na korzyść ekipy Bożeny Karkut. MKS Zagłębie Lubin wygrało osiem z jedenastu bezpośrednich pojedynków.

---> Europejskie puchary i mecze reprezentacji Polski w Eurosporcie do 2026 roku!
---> Liga Mistrzów. Wygrana uciekła Łomży VIVE. "Dwa punkty na wyciągnięcie ręki"

Komentarze (0)