Piłka ręczna. Koronawirusowy raport z Europy. Reszta Vardaru na razie ujemna, decyzje w Lidze Europejskiej

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: zawodnicy Vardaru Skopje
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: zawodnicy Vardaru Skopje

Prawie wszyscy gracze Vardaru Skopje, w tym Patryk Walczak, z ujemnym wynikiem testu na obecność koronawirusa. Wcześniej zakażenie potwierdzono u Stojancze Stoiłowa. Kolejny przypadek stwierdzono natomiast u uczestników Ligi Europejskiej.

W zespole zwycięzców Ligi Mistrzów zapanowała panika, bo Stojancze Stoiłow normalnie trenował z kolegami, a kilkadziesiąt godzin temu zgłosił niepokojące objawy. Wszystkie testy u pozostałych zawodników dały wynik ujemny, a to o tyle istotne, bo Vardar Skopje może przygotowywać się do weekendowego meczu Ligi SEHA z Nexe Nasice. Kolejne badania zaplanowano bezpośrednio przed spotkaniem.

Większy problem ma niemieckie MT Melsungen. Jeden z testów dał wynik pozytywny, co oznacza, że pod dużym znakiem zapytania stanął mecz Ligi Europejskiej z Bjerringbro-Silkeborg (30.08). Możliwe, że drużyna Bundesligi trafi na kwarantannę i spotkanie nie dojdzie do skutku.

Z powodu kilku przypadków koronawirusa w Pays d'Aix UC zrezygnowano z formatu dwumeczu, o awansie do II rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej zadecyduje wyłącznie jedno spotkanie między francuskim klubem a Bidasoą Irun. Z rywalizacji - wzorem norweskich Haslum i Arendal - wycofał się też islandzki Valur.

Na razie względny spokój w Polsce. Solidarnie ujemne wyniki testów mieli gracze Orlenu Wisły Płock, Gwardii Opole, Azotów Puławy i Stali Mielec (te kluby oficjalnie o tym poinformowały).

ZOBACZ:
Tkaczyk wraca do gry!
Flensburg potrzebuje obrotowego

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Komentarze (0)