Oficjalnie: Paweł Salacz w Śląsku Wrocław

WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Paweł Salacz
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Paweł Salacz

Jeden z najciekawszych, o ile nie najciekawszy transfer w letnim okienku w I lidze. Zawodnikiem Śląska Wrocław został niedawny reprezentant Polski Paweł Salacz.

Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że pierwszoligowiec jest bliski porozumienia z Torus Wybrzeżem Gdańsk i Paweł Salacz przeniesie się do Wrocławia. Klub potwierdził doniesienia medialne, 8-krotny reprezentant Polski zagra w Śląsku Wrocław.

Obrotowy, do niedawna w orbicie zainteresowań m.in. Azotów Puławy, znalazł się na równi pochyłej po bardzo udanym sezonie 2018/19. Był wówczas jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji w Superlidze, rzucił 90 bramek w 35 meczach i otrzymał powołanie do reprezentacji seniorów. W kadrze Piotra Przybeckiego z niezłej strony pokazał się podczas turnieju w Opolu, ale później przepadł. W ostatnim sezonie stracił zaufanie trenera Krzysztofa Kisiela, grał mniej niż w poprzednich miesiącach i nie przedłużył kontraktu z gdańskim klubem.

Salacz opuścił Wybrzeże po czterech sezonach, przeplatanych dobrymi i pechowymi okresami (poważna kontuzja kolana). 23-latek spróbuje podbić I ligę, przy okazji stracić na wadze i odbudować dawną formę fizyczną. Ze Śląskiem związał się na dwa lata.

- To klub z bogatą historią. Jeśli chodzi o samo miasto, to zawsze było bliskie mojemu sercu, bo leży niedaleko mojego rodzinnego Brzegu. Razem z zespołem chciałbym na nowo zapisać się w historii wrocławskiej piłki ręcznej. Moim zadaniem będzie pomoc zespołowi, w szczególności jeśli chodzi o grę w obronie. Nie ukrywam jednak, że zdobywanie bramek cieszy każdego zawodnika. Pozycja obrotowego polega jednak również na tym, by zrobić miejsce do rzutu swojemu koledze, co powoduje taką samą radość jak pokonanie bramkarza - skomentował transfer dla klubowej strony.

ZOBACZ:
Veszprem dostało "fory"
Mistrzowie Węgier już w lutym?

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Robert Lewandowski nie zawiódł w finale. "Przykrył czapką Mbappe i Neymara"

Źródło artykułu: