Plany sparingowe mocno zweryfikowały ograniczenia pandemiczne, z tego względu zawodnicy Łomża VIVE Kielce nie pojadą na mecze ze słoweńskim Celje i chorwackim RK PPD Zagrzeb, bo nie mogliby potem dostać się na Węgry (ograniczenia nałożone przez Madziarów). Do skutku powinny dojść jednak trzy wartościowe sparingi.
W środę 19 sierpnia mistrzowie Polski zagrają z Grundfos Tatabanya. To trzecia siła ligi węgierskiej, w składzie m.in. z Piotrem Wyszomirskim i Zsoltem Baloghiem. Rywal Łomży VIVE dotąd dobrze prezentował się w okresie przygotowawczym, pokonał chociażby Veszprem. Transmisję spotkania będzie można obejrzeć na profilu węgierskiego klubu na Facebooku.
Dzień później kielczanie zmierzą się z Csurgói KK, a w piątek 20 sierpnia hit okresu przygotowawczego. Łomża VIVE zagra z Telekomem Veszprem, naszpikowanym gwiazdami rokrocznym kandydatem do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
Po wyjeździe na Węgry zespół Talanta Dujszebajewa jeszcze raz opuści Polskę i na koniec sierpnia zagra w Niemczech z drużynami Bundesligi, SC DHfK Lipsk i Fuechse Berlin.
Łomża VIVE po raz pierwszy od pół roku wyjedzie z kraju. Ostatni mecz poza Polską kielczanie rozegrali 20 lutego na Ukrainie - w Zaporożu pokonali Motor 33:26. Trzy tygodnie później z powodu pandemii koronawirusa zawieszono niemal wszystkie rozgrywki w Europie.
ZOBACZ:
Poznaliśmy mistrzów Summer Superligi
Trenerska sława nadal z Japończykami
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Immobile z żoną świętują pokonanie Lewandowskiego