Faworytkami turnieju pań są szczypiornistki GRU JUKO Piotrków Tryb. Już w inauguracyjnej cykl imprezie w Inowrocławiu obrończynie mistrzowskiego tytułu pokazały, że są w świetnej dyspozycji, choć w finale musiały się nieźle napocić, by wygrać z Pyrkami Poznań. Na plaży w Gdańsku nie zabraknie czołowych drużyn z poprzedniego turnieju rozgrywanego w Inowrocławiu, a więc m.in. Byczków i udanie debiutującego na plaży Sambora Tczew. W szranki rywalizacji staną też zawodniczki z Radzymina, których zabrakło w pierwszy weekend.
O dwa miejsca w turnieju głównym, zarówno w kategorii mężczyzn i kobiet, powalczy
w piątkowo-sobotnich eliminacjach aż siedem teamów. Najlepsze ekipy eliminacji zmierzą się z sześcioma najwyżej sklasyfikowanymi drużynami z obecnego i ubiegłorocznego sezonu.
W turnieju mężczyzn również nie zabraknie topowych drużyn polskiej piłki ręcznej plażowej. Rozgrywane na terenie inowrocławskiego OSiR-u zawody podrażniły ambicję szczypiornistów Autoinwest SAS Gdańsk. Mistrzowie Polski z ubiegłego roku zajęli dopiero 4. miejsce, przegrywając w całym turnieju 3 spotkania. Na szczęście gorycz porażki osłodził im fakt, że z bardzo dobrej strony pokazali się zawodnicy ich drugiej drużyny, którzy nie dość, że w półfinale stawili dzielny opór zwycięzcom z Płocka, to jeszcze ograli starszych kolegów w meczu o brąz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska
- Po zmaganiach w Inowrocławiu na pewno mamy niedosyt - mówi bramkarz ekipy z Gdańska Maciej Pieńczewski.
- Co prawda nie nastawialiśmy się na jakiś konkretny wynik, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy się pokusić o wyższe miejsce. Po fakcie mogę powiedzieć, że brakowało nam meczów sparingowych, choć intensywnie trenowaliśmy od maja, to widać było, że to nie jest jeszcze nasz rytm gry. Z drugiej strony cieszymy się z postawy chłopaków z drugiego zespołu, którym pomogło doraźnie kilku bardziej doświadczonych zawodników z naszej podstawowej kadry. Nastolatkowie przygotowują się docelowo do mistrzostw Polski juniorów starszych, a w Inowrocławiu zobaczyliśmy sześciu z nich: dwóch 17-latków i czterech 19-latków. Myślę, że w Gdańsku zaprezentujemy się już lepiej niż przed kilkoma dniami, natomiast sami jesteśmy ciekawi, co to przyniesie.
Choć wstęp na II turniej z cyklu PGNiG Summer Superliga jest wolny, należy pamiętać, że cały czas obowiązują obostrzenia w związku z trwającą w Polsce epidemią koronawirusa.
Z tego powodu trybuny na Lotos Stadionie Letnim będą się mogły zapełnić tylko w 1/4, dlatego każde z miejsc będzie specjalnie oznaczone.
Sponsorem tytularnym PGNiG Summer Superligi jest Polskie Górnictwo Naftowe
i Gazownictwo SA. Gospodarzem wydarzenia jest LOTOS Stadion Letni Gdańsk. Imprezę wspierają Red Bull, Ziaja, Selenka, Hummel. Partnerami imprezy są: PGNiG Superliga, Sport Transfer, Art-line. Organizatorami wydarzenia są: Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Związek Piłki Ręcznej W Polsce, Fundacja Modern Sport i LOTOS Stadion Letni Gdańsk.
ZOBACZ:
VIVE zagra latem z mocnymi rywalami
Duet trenerski w Legionowie