Ostatnie lata nie należały do najbardziej łaskawych dla reprezentanta Serbii. W barwach Orlen Wisły Płock nie mógł odbudować się po kontuzji, w Mieszkowie też nie zagrzał długo miejsca i po roku opuszcza Białoruś. Swoje następne kroki Nemanja Obradović skierował do Chorwacji - 29-letni rozgrywający od nowego sezonu będzie reprezentował barwy RK PPD Zagrzeb.
- Bardzo się cieszę, że udało mi się podpisać kontrakt z klubem z Zagrzebia. RK PPD utrzymuje się od lat w czołówce klubów - skomentował Obradović w oficjalnym komunikacie.
W przeciwieństwie do Nafciarzy, mistrz Chorwacji będzie występował w Lidze Mistrzów. - Zawodnicy są młodzi, ale bardzo skorzy do pracy i walki, co jest niezwykle ważne w piłce ręcznej. Może nie jesteśmy najbardziej doświadczonym zespołem w LM, ale nadrobimy wszystkie braki wolą walki i pracą - dodał Serb.
Spytany o to, co kierowało nim w wyborze klubu, zwraca uwagę na rozpoznawalność zespołu. - To była bardzo łatwa decyzja. RK Zagrzeb to czołowy klub na Bałkanach oraz jeden z wieloletnich uczestników Ligi Mistrzów. To dużo mówi o ich jakości. Poza tym dostanę szansę gry zarówno w ataku, jak i w obronie - skomentował dla WP SportoweFakty swój transfer Obradović.
Jak udało nam się ustalić, umowa będzie obowiązywała przez jeden sezon.
Czytaj także:
-> pierwszy transfer Urosa Zormana
-> nieoficjalnie: będzie baraż o Superligę
ZOBACZ WIDEO: Orlen nie rezygnuje ze wspierania polskiego sportu w czasie kryzysu. "Zwiększyliśmy na to budżet o prawie 100 procent"