Od lutego wiadomo było, że Romaric Guillo opuści PGE VIVE Kielce i wróci do ojczyzny. Obrotowy, specjalizujący się głównie w defensywie, nie zagra jednak w klubie tamtejszej czołówki. Guillo wybrał ofertę Cesson Rennes HB, beniaminka LNH.
29-latek podpisał trzyletni kontrakt i wróci w dobrze znane strony. To właśnie tam rozpoczął poważną karierę, a w 2017 roku, po sześciu latach, przeniósł się do HBC Nantes, z którym zagrał w finale Ligi Mistrzów.
Odejście Guillo to efekt zmiany przepisów i obowiązku wystawiania dwóch Polaków w siódemce. Francuz dobrze spisywał się w Kielcach, choć trafił do Kielc awaryjnie po odejściu Marko Mamicia. Niedawno został wybrany najlepszym obrońcą ostatniego sezonu Superligi. W barwach VIVE zastąpi go 18-letni uczeń SMS-u Gdańsk, Sebastian Kaczor.
ZOBACZ: Koniec marzeń Nielby o Superlidze
ZOBACZ: Final4 Ligi Mistrzów dopiero w grudniu!
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film