Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020. Piotr Chrapkowski: Niełatwy okres dla nas, jak i dla kibiców

Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020. Patryk Rombel: Dziwne decyzje i dziwne dwuminutowe wykluczenia

Porażki ze Szwajcarami i Słoweńcami praktycznie pozbawiły Polaków szans na wyjście z grupy. Żeby pozostać w turnieju musiałoby dojść do swego rodzaju sportowego cudu - Słowenia powinna wygrać ze Szwajcarią, a Biało-Czerwoni potrzebują zwycięstwa ze Szwedami różnicą co najmniej... 11 bramek.

ZOBACZ: Szwedzi poważnie osłabienie w meczu z Polską

Szanse teoretycznie są, ale kadrowicze nie łudzą się raczej, że będą w stanie rozgromić aktualnych wicemistrzów Europy. Trener Patryk Rombel nie nakłada presji na zespół, liczy po prostu na grę według założonych schematów. -  Jeżeli nie uda się wypełnić planu, to będzie nam ciężko. Jeśli jednak jesteśmy odpowiednio skoncentrowani i realizujemy naszą taktykę, to jesteśmy w stanie walczyć z każdym – powiedział selekcjoner, cytowany przez portal zprp.pl.

Rozczarowania nie ukrywa jeden z najbardziej doświadczonych graczy Piotr Chrapkowski. Rozgrywający Magdeburga ma jednak nadzieje, że występy w Szwecji zaowocują w przyszłości.

ZOBACZ WIDEO: Kiedy powrót Radosława Majewskiego? "Wszyscy mówią, że wygląda to lepiej, niż powinno. Nie wiem, czy mnie nie kitują"

- Na pewno nie jest to dla naszej drużyny łatwy okres, podobnie dla naszych kibiców. Wszyscy byliśmy przyzwyczajeni do sukcesów i wygrywania z najlepszymi reprezentacjami na świecie. Nie lubię przegrywać. Jestem typem, który uwielbia zwycięstwa i do tego chcę zawsze dążyć, aby nasza reprezentacja wygrywała nie tylko z egzotycznymi rywalami, ale też z tymi z wyższej półki. To nastąpi, ale potrzebny jest nam czas, aby to wszystko odpowiednio ułożyć, tj. dobrać taktykę i zebrać doświadczenie. Każdy rozegrany mecz na takim turnieju przybliża nas do tego, aby reprezentacja grała lepiej - stwierdził.

ZOBACZ: Andy Schmid zlał Polaków

Polacy od czasu igrzysk w Rio de Janeiro nie wygrali z rywalem klasy Szwedów. W 2019 roku pokonali jedynie Saudyjczyków, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Izrael.

Mecz z gospodarzami turnieju rozpocznie się 14 stycznia o godz. 20.30. Patryk Rombel nie ogłosił jeszcze składu na spotkanie - selekcjoner może dokonać jednej zmiany, na występ czeka ściągnięty w trybie awaryjnym z Polski lewoskrzydłowy Jan Czuwara (za kontuzjowanego Przemysława Krajewskiego).