I liga mężczyzn, grupa A: Nielba i Mazur idą łeb w łeb

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: piłka do szczypiorniaka
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: piłka do szczypiorniaka

W 10. kolejce grupy A I ligi mężczyzn swoje spotkania wygrały prowadzące w tabeli zespoły z Wągrowca i z Sierpca, które mają już po 21 punktów. Szczególnie zaimponował Dariusz Widziński, który rzucił dla Nielby aż 15 bramek.

Do olbrzymich emocji doszło w Kwidzynie, gdzie coraz lepiej radzący sobie w lidze USAR mierzył się z Gwardią Koszalin. Kwestia punków ważyła się do samego końca. Dopiero w ostatniej minucie, przy stanie 25:25, bramkę na wagę trzech punktów rzucił dla kwidzynian Maciej Wojciechowski. Projekt, jakim jest drugi zespół z Kwidzyna na szczeblu centralnym przynosi kolejne owoce.

Wciąż bez ligowego zwycięstwa pozostają Tytani Wejherowo. Zespół z Kaszub tym razem prowadził z Warmią Energą Olsztyn jeszcze w 9. minucie - było 5:2. Z biegiem czasu jednak bardziej doświadczeni zawodnicy z Olsztyna rozkręcili się na tyle, że uniknęli nerwowej końcówki.

Kryzys energetyczny w Enerdze MKS-ie. Zobacz więcej!

Na wysokości zadania stanął Mazur Sierpc, który wygrał swój siódmy mecz w tym sezonie i pozostaje liderem grupy A I ligi mężczyzn. Sierpczanie okazali się lepsi od SMS-u ZPRP Gdańsk, wygrywając 29:11. Wszystko dzięki serii, którą drużyna Marka Listkowskiego zaliczyła od 23. do 32. minuty. Wówczas gospodarze rzucili aż 8 bramek z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

W ostatnim sobotnim spotkaniu grupy A, w derbach Kaszub lepszy okazał się Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna. Drużyna ta bardzo dobrze zagrała w drugiej połowie i ostatecznie zwyciężyła 28:24 z SPR-em GKS Żukowo, który przez tę porażkę spadł z ligowego podium.

Demolka w meczu Orlenu Wisły z Chrobrym. Zobacz więcej!

W niedzielę szczypiorniści rywalizowali w Ciechanowie. W starciu Juranda z Nielbą padło aż 71 bramek, z czego 15 rzucił Dariusz Widziński, najskuteczniejszy zawodnik całej kolejki. Drużyna z Wągrowca wygrała 38:33 i awansowała na pozycję lidera tabeli. Mecz mniej ma jednak rozegrany Mazur.

10. kolejka I ligi mężczyzn grupy A:

USAR Kwidzyn - KPR Gwardia Koszalin 26:25 (14:10)
Najwięcej bramek: dla USAR-a - Maciej Wojciechowski 5, Bartosz Janiszewski, Błażej Bańcerek - po 4; dla Gwardii - Michał Orzechowski, Maksim Kruczkow - po 6, Patryk Kiciński 4.

Tytani Wejherowo - OKPR Warmia Energa Olsztyn 22:27 (9:15)
Najwięcej bramek: dla Tytanów - Przemysław Warmbier 7, Robert Wicon 6, Sławomir Jurkiewicz 5; dla Warmii Energi - Dawid Mięsopust 7, Filip Wadowski 5, Mateusz Kosmala 4.

MKS Mazur Sierpc - SMS ZPRP Gdańsk 29:24 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Mazura - Filip Koper 10, Hubert Rutkowski 8, Sylwester Lisicki 6; dla SMS-u ZPRP - Michał Olejniczak, Filip Witkowski, Marcin Laskowski - po 5.

Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - SPR GKS Żukowo 28:24 (12:13)
Najwięcej bramek: dla Sokoła Porcelana Lubiana - Aleksander Bronk 7, Krzysztof Jasowicz 5, Adam Konkel, Mateusz Babieracki, Michał Derdzikowski - po 4; dla SPR-u GKS - Maciej Papina, Grzegorz Dorsz - po 5, Maksymilian Linda, Kacper Saraczyn - po 4.

CKS Jurand Ciechanów - MKS Nielba Wągrowiec 33:38 (19:17)
Najwięcej bramek: dla Juranda - Patryk Dębiec 9, Piotr Ruszkowski 6, Bartosz Smoliński, Sebastian Dobrzyniecki - po 5; dla Nielby - Dariusz Widziński 15, Paweł Gregor 8, Mateusz Pacała 5.

Meble Wójcik Elbląg - pauzowały

#DrużynaMZZpkPpkPBramkiPkt
1. AZS AWF Biała Podlaska 3 3 0 0 0 102:81 9
2. KPR Legionowo 3 2 1 0 0 84:70 8
3. Handball Stal Mielec 3 2 1 0 0 93:80 8
4. Warmia Olsztyn 3 2 0 1 0 84:76 6
5. Śląsk Wrocław 3 2 0 1 0 92:85 6
6. Budnex Stal Gorzów 3 1 0 1 0 72:66 4
7. Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 3 1 0 1 1 84:85 4
8. MKS Wieluń 2 1 0 0 1 56:56 3
9. ORLEN UpStream SRS Przemyśl 3 1 0 0 2 88:93 3
10. Zagłębie Handball Team Sosnowiec 3 1 0 0 2 83:90 3
11. Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 3 1 0 0 2 75:85 3
12. SPR GKS Autoinwest Żukowo 3 1 0 0 2 77:88 3
13 MKS Padwa Zamość 2 0 0 0 2 48:57 0
14. MKS Nielba Wągrowiec 3 0 0 0 3 67:93 0
Komentarze (0)