PGNiG Superliga. Chrobry przerywnikiem dla PGE VIVE Kielce

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Władisław Kulesz
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Władisław Kulesz

Między spotkaniami Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje PGE VIVE Kielce pojedzie do Głogowa na mecz Superligi z tamtejszym Chrobrym.

To nie są łatwe dni dla VIVE, ale w Kielcach przyzwyczaili się do takiego tempa. Zespół ledwo wrócił ze Skopje, odbył jeden trening i we wtorek 12 listopada ruszy do Głogowa. W jakim składzie? Tego nigdy do końca nie wiadomo, bo trener Tałant Dujszebajew przyzwyczaił, że daje wytchnienie poszczególnym graczom. Wiadomo jedynie, że zabraknie leczącego uraz mięśniowy Arkadiusza Moryty oraz rehabilitujących się od dłuższego czasu Mateusza Jachlewskiego i Tomasza Gębali.

ZOBACZ: Trener na wylocie z Motoru Zaporoże

Mecz z Chrobrym powinien być okazją do pracy nad skutecznością. Po powrocie ze stolicy Macedonii VIVE może czuć się nie do końca zadowolone. Nie wykorzystało wielu okazji i "tylko" zremisowało 28:28 (CZYTAJ). Piszemy o niedosycie, bo zwycięzcy Ligi Mistrzów zagrali właściwie bez linii rozegrania, spotkania kończyli skrzydłowi Ivan Cupić i Timur Dibirow.

Po Chrobrym można spodziewać się wszystkiego, o czym kilka miesięcy temu przekonało się VIVE. W ćwierćfinale Superligi głogowianie kompletnie zawiedli, zostali wręcz wgnieceni we własny parkiet. W tym sezonie Chrobry także ma problem ze stabilnością - drużyna prowadzona przez dobrze znanego w Kielcach Witalija Nata potrafiła wygrać z Azotami i poważnie postawić się Górnikowi, a wcześniej pogubiła punkty z tymi teoretycznie słabszymi.

Chrobry Głogów - PGE VIVE Kielce / 12.11.2019, godz. 20.30

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel dla WP SportoweFakty: Wojciech Szczęsny jest fantastyczny

Źródło artykułu: