Jak zawsze w przypadku PGE VIVE, tempo jest zawrotne. W perspektywie niezwykle istotny mecz Ligi Mistrzów z Veszprem (2 listopada), więc terminarz ułożono tak, by kielczanie jak najdłużej odpoczywali przed weekendem. Nawet kosztem jakości gry w Superlidze.
Arkadiusz Moryto i Mateusz Kornecki przebyli kawał w świata w drodze do argentyńskiego San Juan (i z powrotem). Doruk Pehlivan zagrał dwa mecze w preeliminacjach MŚ 2021, Władisław Kulesz i Artsiom Karalek wzięli udział w sparingach z Litwinami, Blaż Janc, Andreas Wolff i Alex Dujshebaev też nie narzekali na nudę w przerwie reprezentacyjnej (ZOBACZ). VIVE dopiero zebrało się w komplecie, odbyło jeden trening i wio, w drogę.
Może udać się jednak zachować świeżość przed Veszprem, bo do gry powoli wracają rekonwalescenci i będą mogli odciążyć resztę. Według pierwszych doniesień gotowy miał być tylko Daniel Dujshebaev (CZYTAJ). Z Kielc płyną też jednak pozytywne informacje o zdrowiu Branko Vujovicia. Czarnogórzec w końcu powinien zainaugurować burzliwy dla niego sezon - przez dwa miesiące pauzował z powodu złamanego nosa i urazu stawu skokowego. Akurat leworęczni z VIVE byli dość mocno eksploatowani, wytchnienie przyda się chociażby będącemu ostatniej w słabszej dyspozycji Arkadiuszowi Morycie.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]
Przez ostatnie dni pustki także na treningach MMTS-u, bo kilku zawodników ruszyło z Kwidzyna na zgrupowanie reprezentacji B (Damian Przytuła, Ryszard Landzwojczak, Arkadiusz Ossowski) i kadry juniorów (Jakub Matlęga, Nikodem Kutyła). Nawet w pełnym zestawieniu nie byłoby mowy o komforcie, bo kontuzje leczą Adrian Nogowski, Przemysław Rosiak, Kamil Krieger, ostatnio pauzowali też Michał Potoczny i Robert Orzechowski.
MMTS Kwidzyn - PGE VIVE Kielce / 29.10.2019 r., godz. 18.00