Rozgrywający związał się roczną umową z Dinamem Bukareszt (z opcją przedłużenia na kolejny sezon). Wzmocnienia grupowego rywala Orlenu Wisły Płock w Lidze Mistrzów wyglądają więcej niż przyzwoicie. Do drużyny dołączył egipski obrotowy Mohamed Mamdouh Ashem Shebib, Brazylijczyk Raul Nantes, Stefan Vujić i reprezentant Chorwacji Jakov Vranković.
ZOBACZ: Niemiec trenerem Polek?
Nafciarze byli niegdyś zainteresowani Imanem Jamalim, ale Irańczyk trafił na wypożyczenie do Mieszkowa Brześć. Jego ostatnie lata w Veszprem to zresztą tułaczka. W 2015 roku trafił na rok do IFK Kristianstad, później na Białoruś. Poprzednie dwa sezony na Węgrzech miał właściwie stracone - długo leczył kontuzje i nie mógł przebić się do składu.
Jamali zapowiadał się na klasowego zawodnika, w kategoriach juniorskich zdecydowanie wyróżniał się nawet na tle europejskich rywali. W trakcie MŚ juniorów w Grecji w 2011 roku rzucił 80 bramek i został wicekrólem strzelców. Rok później po Jamaliego sięgnęło Telekom Veszprem, podpisując z nim aż czteroletni kontrakt.
ZOBACZ: Pożegnanie legendy PGE VIVE Kielce
Przygodę z klubem zaczął od udanych występów, niedługo później dostał węgierski paszport i wziął udział w ME 2016. Potem pojawiał się w składzie na kolejne wielkie turnieje, ale nie był już tak skuteczny.
ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]