I liga, gr. C: Czuwaj uratował wynik w Legionowie. SPR Tarnów w świetnej formie

Materiały prasowe / SRS Czuwaj Przemyśl / Na zdjęciu: Czuwaj Przemyśl
Materiały prasowe / SRS Czuwaj Przemyśl / Na zdjęciu: Czuwaj Przemyśl

Bez zmian na szczycie tabeli. SPR PWSZ Tarnów wysoko wygrał z AZS-em UW Warszawa (39:24). Goniący lidera, Czuwaj Przemyśl wydarł zwycięstwo w Legionowie (35:34).

Do zakończenia rozgrywek I. ligi pozostały dwie kolejki, zespoły z czołówki nie odpuszczają i gromadzą kolejne wygrane. Czuwaj Przemyśl mający jeszcze jedno zaległe spotkanie z rezerwami Orlen Wisły Płock, traci punkt do lidera z Tarnowa. Najprawdopodobniej ostatni mecz z SPR-em PWSZ Tarnów zadecyduje o tym, która drużyna zatriumfuje w grupie C.

Czuwaj trafił na równego sobie przeciwnika i był o krok od straty punktów, dopiero po wyrównanym widowisku zwyciężył 35:34 z KPR-em Legionowo. Goście udanie weszli w mecz, jednak później oddali inicjatywę. Kolejną sytuację skutecznie skończył Michał Grabowski i w 18. minucie KPR prowadził 13:9. Ostatnie minuty pierwszej części należały do przemyślan, którzy wyrównali po rzucie karnym Tomasza Kulki (18:18).

W drugiej odsłonie gry Czuwaj przeważał i po rzucie Tomasza Biernata wygrywał już 29:25 w 45. minucie. To jednak nie koniec emocji, bo gospodarze odrobili straty i w końcówce przegrywali jednym trafieniem. Zespół z Legionowa wywalczył rzut karny, ale okazji na bramkę zamienić nie był stanie Grabowski i punkty pojechały do Przemyśla.

Zobacz: cień szansy Stali Gorzów na zwycięstwo w I. lidze

[color=black]ZOBACZ WIDEO Starcie Mandzukicia z Piątkiem! Musiał ich rozdzielać Szczęsny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

[/color]

Wysoką wygraną odniósł SPR Tarnów, który zdemolował Akademików z Warszawy w drugiej połowie meczu (39:24). Ofensywną niemoc rywali wykorzystali bramkarze, zaś w ataku szczególne spustoszenie siały rzuty Jakuba Kowalika i Alberta Sanka - zawodnicy rzucili po 9 bramek.

Szczypiorniści z Białej Podlaskiej od początku do końca mieli spotkanie pod całkowitą kontrolą, MKS Padwę Zamość ograli 32:23. MTS Chrzanów i KSSPR Końskie skorzystały z okazji i przeskoczyły w tabeli beniaminka z Zamościa. SPR ROKiS Radzymin przegrał 24:25 z rezerwami Orlen Wisły, pomimo trzynastu goli rzuconych przez Mateusza Chabiora.

Przeczytaj: przełamanie Metraco Zagłębia. Lubinianki pokonały Energę AZS Koszalin

20. kolejka, I. liga, gr. C:

SPR PWSZ Tarnów - AZS UW Warszawa 39:24 (20:16)
Najwięcej bramek: dla SPR-u - Albert Sanek i Jakub Kowalik - po 9, Marcin Wajda i Krzysztof Mogielnicki - po 5; dla AZS-u - Karol Kaźmierczak 7, Wiktor Przybysz i Michał Steć - po 5.

KPR Legionowo - SRS Czuwaj Przemyśl 34:35 (18:18)
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Michał Grabowski 10, Wiktor Jędrzejewski 9, Filip Fąfara 5; dla Czuwaju - Tomasz Biernat 8, Tomasz Kulka 7, Maciej Kubisztal 5.

AZS AWF Biała Podlaska - MKS Padwa Zamość 32:23 (16:10)
Najwięcej bramek: dla AZS-u - Przemysław Urbaniak 7, Michał Bekisz 6, Leon Łazarczyk 5; dla Padwy - Tomasz Fugiel 9.

Orlen Wisła II Płock - SPR ROKiS Radzymin 25:24 (12:11)
Najwięcej bramek: dla Orlen Wisły - Miłosz Rupp 5, Mikołaj Czapliński 4; dla Radzymina - Mateusz Chabior 13, Dominik Troński 5.

KSZO Odlewnia - MTS Chrzanów 24:28 (10:14)
Najwięcej bramek: dla KSZO - Kacper Grabowski 9, Damian Falasa 4; dla MTS-u - Przemysław Wierzbic 8, Jakub Bogacz 6.

KSSPR Końskie - KS Uniwersytet Radom 32:30 (16:17)
Najwięcej bramek: dla KSSPR-u - Piotr Gasin 8, Ernest Pilarski, Paweł Wolski i Tomasz Napierała - po 6; dla Uniwersytetu - Piotr Rojek 11, Paweł Socha 5, Marek Kubajka i Rafał Banaczek - po 4.

Komentarze (0)