Jeden z dwóch środkowych Stali Mielec uszkodził mięsień przywodziciel, nie wystąpił podczas wygranego spotkania w Szczecinie i na pewno opuści też mecz ostatniej kolejki. Daniel Dutka przejdzie badania, które pozwolą ocenić, czy w tym sezonie będzie jeszcze zdolny do gry. Jeśli potwierdzi się najgorszy scenariusz, cały ciężar spadnie na reprezentanta Polski, Bartosza Kowalczyka.
Rozgrywający trafił do Mielca w styczniu, po odejściu Rudolfa Cuzicia. W momencie transferu był liderem strzelców grupy C I ligi (w barwach SPR-u Tarnów).
Kontuzje mogą pokrzyżować Stali szyki. Pod wodzą trenera Michała Przybylskiego zespół zaczął grać lepiej, ale z tygodnia na tydzień sytuacja kadrowa staje się gorsza. Do końca sezonu nie zdąży wrócić Łukasz Janyst (w jego miejsce ściągnięto Szymona Krajewskiego z Anilany Łódź), a dwaj ważni obrońcy Marcin Miedziński i Tomasz Grzegorek walczą z czasem. Jeśli dojdą do sprawności, to bliżej końca sezonu.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Piotrkowianin zagra w play-off. Przypieczętował sukces u siebie