PGNiG Superliga Kobiet: trzy punkty dla Startu Elbląg. Wygrana z KPR Jelenia Góra okupiona kontuzją

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: szczypiornistki EKS Startu Elbląg
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: szczypiornistki EKS Startu Elbląg

Piłkarki ręczne EKS Startu Elbląg bardzo pewnie pokonały w piątek KPR Jelenia Góra, ale dobre nastroje zmąciła kontuzja Aleksandry Jędrzejczyk. Zawodniczka doznała urazu lewego barku i została odwieziona do szpitala na badania.

Mając na uwadze potyczkę z pierwszej rundy rozgrywek, gospodynie piątkowej rywalizacji chciały szybko narzucić przeciwniczkom swój rytm gry. Przypomnijmy, że październikowy mecz KPR Jelenia Góra - EKS Start Elbląg zakończył się dla elblążanek happy endem. Ekipa Andrzeja Niewrzawy w pewnym momencie miała na swoim koncie osiem bramek mniej niż rywalki, ale dzięki świetnej drugiej połowie odrobiła straty nawiązką.

Porównując do starcia w stolicy Karkonoszy, spotkanie w Elblągu już tak szalonego przebiegu nie miało. Na początku oglądaliśmy zaciętą wymianę ciosów, ale później na parkiecie przeważały już miejscowe szczypiornistki, które po kwadransie zawodów wygrywały różnicą pięciu trafień. Jeleniogórzanki musiały radzić już sobie bez swojej obrotowej, która obejrzała czerwony kartonik za faul na Hannie Yashchuk.

Należy wspomnieć, że po raz kolejny znakomicie radziły sobie w ofensywie Justyna Świerczek i Patrycja Świerżewska, które razem zdobyły blisko połowę bramek dla EKS Startu Elbląg. W drużynie gości prym wiodły zaś szybkie i waleczne skrzydłowe - Aleksandra Oreszczuk oraz Małgorzata Jurczyk, ale obrona, po tym jak usunięta z boiska została Oktawia Bielecka, pozostawiała już wiele do życzenia.

Po zmianie stron do nagłego zwrotu akcji nie doszło. Gospodynie szanowały uzyskaną do przerwy przewagę i w miarę upływu czasu sukcesywnie ją powiększały. W ataku wciąż szalały Justyna Świerczek i Patrycja Świerżewska, a "tyły" dobrze zabezpieczała Wioletta Pająk. Humory mogła popsuć elblążankom jedynie kontuzja barku Aleksandry Jędrzejczyk. Doświadczona zawodniczka nie dokończyła meczu i została przewieziona do szpitala na badania.

EKS Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 35:25 (21:16)

Start: Powaga, Pająk - Balsam 4, Choromańska 2, Świerczek 10, Waga 1, Jędrzejczyk 4, Wtulich 1, Tarczyluk, Gadzina 1, Świerżewska 7, Uścinowicz, Stapurewicz 2, Yashchuk 3.
Karne: 4/4
Kary: 2 min.

KPR: Filończuk, Wierzbicka - Bielecka 1, Oreszczuk 7, Tomczyk, Jurczyk 8, Kobzar 1, Jasińska 4, Skowrońska 1, Żukowska 2, Świerżewska 1, Kanicka.
Karne: 2/3
Kary: 0 min.

Czerwona kartka: w 14. minucie Oktawia Bielecka (za faul)

Sędziowie: Weronika Bijak i Paulina Ryczek

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch: Takiego ładnego 80-latka jak ja nigdzie nie znajdziecie [cały odcinek]

Komentarze (0)