Liga Mistrzów: Bjerringbro rywalem Orlenu Wisły w barażach. Nantes zremisowało z Celje

Tak się złożyło, że w ostatniej kolejce zmagań w grupie C spotkały się ze sobą drużyny walczące o awans do baraży. W meczu o pierwsze miejsce zwyciężył zespół Bjerringbro-Silkeborg, który okazał się lepszy o jedną bramkę od mistrza Portugalii, Sportingu Lizbona.

Goście od razu rzucili się do ataku i po chwili prowadzili już nawet 5 bramkami. Gospodarze z początku nie mogli znaleźć sposobu na rozpędzonego rywala. Z minuty na minutę ich gra wyglądała jednak coraz lepiej i jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu (16:16).

Druga część meczu miała zupełnie inny przebieg. Spotkanie stało się bardziej wyrównane, prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Emocje towarzyszyły do ostatnich minut, w których to więcej spokoju zachowali gracze duńskiego zespołu. Katem Portugalczyków okazał się Nikolaj Nielsen, który zaaplikował rywalom 7 trafień.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: była dziewczyna Dybali doskonale radzi sobie bez gwiazdy Juventusu

Dzięki niedzielnej wygranej Bjerringbro zakończyło fazę grupową na pierwszym miejscu i w barażach o 1/8 Ligi Mistrzów zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock. Mimo porażki z awansu cieszą się również zawodnicy z Lizbony, którzy dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań z Tatranem Preszów zajęli drugą pozycję.

Liga Mistrzów, 10. kolejka, grupa C

Bjerringbro-Silkeborg - Sporting CP Lizbona 29:28 (16:16)

Najwięcej bramek: dla Bjerrinbgro: Nikolaj Nielsen 7, Nikolaj Markussen 5; dla Sportingu: Luis Frade, Ivan Nikcević, Fabio Chiuffa, Carlos Ruesga - po 5

W innym z niedzielnych spotkań finalista poprzedniej edycji, HBC Nantes, mierzył się z ostatnią drużyną grupy B - Celje Pivovarna Lasko. Faworyzowani Francuzi musieli przełknąć gorzką pigułkę, gdyż zaledwie zremisowali ze słoweńską drużyną.

Mimo wyrównanego początku spotkania, goście stopniowo zaczęli dystansować rywali. Od stanu 9:9 to gracze Nantes przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, skutecznie powiększając swoją przewagę do czterech trafień na koniec pierwszej połowy.

Ofensywa Francuzów trwała w najlepsze również po przerwie. Podopieczni Thierry'ego Anti prowadzili już różnicą siedmiu bramek i nic nie wskazywało na to, że Celje będzie stać na powrót do gry. Niezłomni Słoweńcy wzięli się jednak do roboty i udowodnili, że na tym poziomie trzeba być skoncentrowanym przez 60 minut.

Końcówka spotkania należała do gospodarzy, którzy odrobili stratę i doprowadzili do remisu w ostatniej minucie meczu. Liderem Celje był wypożyczony z PGE VIVE Kielce prawy rozgrywający Branko Vujović, autor 6 trafień dla słoweńskiej drużyny.

Liga Mistrzów, 10. kolejka, grupa B

Celje Pivovarna Lasko - HBC Nantes 29:29 (15:19)

Najwięcej bramek: dla Celje: Branko Vujović 6, Tilen Kodrin 5; dla Nantes: Florian Delecroix 6, Dragan Pechmalbec 5